Wpis z mikrobloga

cześć mirki, muszę się wyżalić - takie #coolstory wczorajszego dnia, ale niestety #przegryw i #serianiefortunnychzdarzen

Zaczęło się wczoraj rano, przepaliła mi się żarówka w pokoju. Niby nic, stwierdziłem i olałem to. Wtedy zauważyłem, że zepsuł mi się laptop - nie ładował pod zasilaniem. Zerknąłem na gniazdo i zauważyłem, że wpadło do środka - po topornym rozbieraniu ubranka #y580, gniazdo wróciło na swoje miejsce i wszystko ładnie już działało.

Wieczorkiem był wons, cs:go i piwko. I drugie piwko i... chwila nieuwagi, i spokojnie 1/3 piwa wylądowała na klawiaturze laptopa. Szybko odłączyłem od zasilania, odwróciłem, żeby browar wyleciał, no i musiałem jak najszybciej wyciągnąć baterię. Ale w pokoju ciemność, bo brak #!$%@? światła. Ręce mokre od piwa, nie mogłem odbezpieczyć baterii.

W tym momencie usłyszałem tylko głośne syczenie laptopa i śnieg na matrycy, wybiegłem z nim na korytarz, gdzie było światło i mówiąc "śpij słodko, mój aniołku" wyciągnąłem baterię... moim zdaniem sporo za późno. Wiem, że moja wina, że zalałem lapka, ale zawsze piję przy nim i nigdy mi się to nie zdarzyło. A sprawa ze swiatłem #!$%@?łą mi głowę, bo tak od razu wyciągnąłbym baterię, zanim widoczne były jakiekolwiek efekty zalania.

Pech, głupota, niefart - wszystko na raz. Ale to nie koniec, #!$%@?. To była jakoś 2 w nocy, laptop zalany więc wszedłem na fejsa przez telefon, tam kumpel ze studiów, z którym pracuję w wakacje pisze mi, że jeśli nie zdamy MENU w pracy (niezła restauracja) do środy, to nas #!$%@?ą. Jako, że mam ważniejsze rzeczy ze #studbaza w te kilka dni do roboty, to ich uprzedziłem, i nie poszedłem już dziś do pracy, bo i tak jeszcze nie mam tam żadnej umowy i pewnie bo wyjebce nie wypłacili by mi hajsu.

Dzisiaj rano wi-fi w telefonie przestało działać. Bez powodu. Po prostu nie da się połączyć z żadną siecią.

Udane 24h, #!$%@?.

PS: szukam pracy, jakiejkolwiek, gdziekolwiek. Mirki #zagranico macie miejsce? Mam jakiś grosz na start, umiem into niemiecki i angielski, pracowałem już w uk

PS2: Ktoś serwisuje zalane laptopy?

##!$%@? #yafud #historiaprawdziwa #niestetystalosietonaprawde
  • 8