Aktywne Wpisy
matiJ +19
Dlaczego takie zdjęcie jak w załączniku nie wystarcza do wystawienia mandatu za złe parkowanie? Straż miejska wymaga zeznań do protokołu ponieważ piąte zero zdążyło odjechać zanim przyjechali na miejsce
#sosnowiec #strazmiejska #parkowanie #motoryzacja #samochody #audi
#sosnowiec #strazmiejska #parkowanie #motoryzacja #samochody #audi
cordianss +5
Dymy kończą się tam, gdzie komuś może stać się realna krzywda. To co zrobił Tyburski były bardzo niebezpieczne i jako koneserowi patologi jest mi smutno. Należy to potępić.
#famemma
#famemma
Dawno nic nie pisałem pod tym tagiem (szczerze mówiąc co zapomnialem o nim trochę...) a miało być tak pięknie ;/
Otóż zamiast schudnąć to jeszcze bardziej przytyłem ;; Dobiłem do fenomenalnego poziomu 107 kilogramów!!!
To było coś strasznego, aż mi się smutno zrobiło jak zobaczyłem tę liczbę na wadzę więc naprawdę uznałem, że trzeba coś z sobą zrobić, bo zaraz zamienię się w kulkę, a w zimę będę robił za podstawę do bałwana.
Wagą startową, od której zaczynałem tak w okolicach nowego roku było 101,7 kg. Jak już wspomniałem urosłem o 5 kg więcej do równego 107.
Aczkolwiek o dwóch tygodni trwa intensywna akcja zbijania wagi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przede wszystkim... mniej jem :D To w sumie najprostsze rozwiązanie, a jakże skuteczne jeśli połączy się z jakąkolwiek aktywnością ruchową jak bieganie czy rower. Bardziej to drugie, bo uwielbiam jeździć na co w wakacje mam czas i jak widać przynosi to efekty bo teraz (przed chwilą) moja waga pokazała:
Dawno nie widziałem takiej liczby na wadze :D
Powiecie, że to i tak nic takiego, że grubas jestem etc. A w dupie was mam :D Mam taką wewnętrzną świadomość, że przynajmniej coś robię i nawet najmniejszy krok naprzód jest lepszy od stania w miejscu. Poza tym dobrze się czuję nawet z mniejszą ilością jedzenia, tak w ogóle to mnie do niego za bardzo nie ciągnie + odstawiłem jakiekolwiek słodycze i napoje typu cola, fanta etc.
Żeby nie było, nie głoduję się jak jakiś niedźwiedź w zimę, byłem ostatnio nawet na pizzy i na McZestawie w maku, a pomimo tego widać progres więc po prostu trzeba znać umiar ;)
Także na dzisiaj to tyle by było moich wypocin, pod koniec tygodnia dam znać co i jak, może dalej coś się ruszy.
Mój pierwszy cel:
ostatni raz to chyba w październiku ważyłem poniżej setki ;; Mam nadzieję, że do końca sierpnia się uda to osiągnąć.
A Później się zobaczy co dalej.
Ahoj przyjaciele, niech moc będzie z wami :)
#siksulsieodchudza