Wpis z mikrobloga

Wiesz, w anime (pawie każdym, a widziałem już trochę) widać wiele takich psujących schematów - braki logiki, głupie gadki i głupie momenty (nie mówię o humorystycznych momentach), próba dowalenia jakiejś poważnej rozmowy; pompatycznych etc. scen. Albo spotka się ktoś z grupką znajomych i zamiast powiedzieć "cześć wam" to wymieni imiona wszystkich po kolei co jest horrendalnie głupie. Wiele innych rzeczy i wiesz pewnie o co mi chodzi - zazwyczaj to się wybacza.
@Marval: @parasolki: Nie podałem DN ani CG bo to nie są shouneny. Może sprawdźcie Elfen Lied? Do mojego topu ostatnio dołączyły "Shinsekai-yori" i "puella magi madoka magicka". Jedną z moich ulubionych serii jest Hellsing Ultimate do którego obejrzenia zachęcam. Świetny klimat ma również Ergo Proxy.

Tak jak wspominałem wcześniej polecam przeczytanie moim zdaniem najlepszej mangi "Berserk", Kentaro Miura stworzył dzieło sztuki.
@PanicInDetroit: Elfena już dawno widziałam.

"puella magi madoka magicka


"Mahou Shoujo Madoka Magica" to to samo?

Hellsing mi się podobał, Hellsing Ultimate już niestety nie. Nawet nie dokończyłam. Męczą mnie klimaty wojenne.

Ergo Proxy... ile ja się do tego zbieram. Szukam czegoś krótkiego i treściwego. Ciężko mi coś znaleźć dla siebie, bo jakieś romanse szkolne są bardziej odmóżdżające i łatwiej się ogląda, a takie perełki jak DN i CG to rzadka
@PanicInDetroit: A znasz może coś bardzo podobnego do CG? Szukałem dużo, najbardziej podobne z tego co znalazłem jest CG ale nic dziwnego, ci sami twórcy :D Ale o 2 klasy gorsze.

Chodzi mi o to, by główny bohater był cholernie inteligenty, postacie świetnie nakreślone, by ważyły się losy świata.
@Bartek2016: Zobaczyłem Hunter x Hunter z Twojego polecenia i muszę powiedzieć, że początek ujdzie, trzeba przetrwać, potem mega, tak jak opisywałeś, ale to co się dzieje pod koniec (od ataku na Króla) to tragedia. Zupełna odwrotność tego co opisywałeś i tego jakie te anime było wcześniej, 75% odcinka to wstawki narratora mówiące o tym jak poczuł się bohater no i pojawia się ta głupota bohaterów (zwłaszcza straży przybocznej króla ale nie