Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę, że @WesolyMorswin to jednak kawał "niesłownego huncwota" (że tak eufemistycznie się wyrażę). Nie chodzi o to, że nie zrobił #680morswina, bo każdemu początkowa euforia może zaciemnić obraz swoich możliwości. #rower na dłuższych dystansach to już nie jest sama radość jak przy przejażdżce z kumplami koło domu. 300km jednego dnia daje porządnie w dupę, 600km na raz to robi np. Wilk - http://wilk.bikestats.pl/1176314,Maraton-w-Radlinie.html a gość to niemal (albo i nie niemal) żyjąca legenda.

Jednakowoż zlewanie ludzi, których sam zainteresował tematem to zwykłe robienie w wała. A na Wykopie bywa, więc nie umarł. Jak widać uzależnienie od #atencja nieobca jest również #niebieskiepaski.

Toteż kij mu w oko choćby nawet jutro się okazało, że jednak zrobił dystans.

#pstoprawda
  • 10