Wpis z mikrobloga

#bron #noze #samoobrona #paralizatory

Mam takie rozkminy co do używania noża do samoobrony.

Sam kiedyś nosiłem, nie ukrywam że głównie do tego celu (na szczęście nigdy nie musiałem użyć), teraz mam gaz.

No więc, wracając do noża, to bardzo dobrą alternatywą jest ręczny paralizator.

Używa się podobnie, skuteczność w obezwładnieniu podobna lub nawet lepsza.

Ale zalety są takie, że paralizator nie zabija, i jak porazimy jakiegoś bonuxa to w przeciwieństwie do dźgnięcia nożem, możemy spokojnie się oddalić i nie będą nas potem poszukiwać za zabójstwo lub jego próbę.

W dodatku nowe paralizatory mają blokadę (taką opaskę na rękę), dzięki której jeśli stracimy urządzenie, to przeciwnik nie będzie go mógł użyć przeciwko nam.

Paralizatora tak jak gazu można też użyć prewencyjnie - to znaczy jak jakiś typ jeszcze nas nie bije, ale wszystko wskazuje na to, że zaraz zacznie.

Chyba nawet pomyślę o takim pstrykaczu, zwłaszcza że ceny są coraz przystępniejsze.
K.....5 - #bron #noze #samoobrona #paralizatory 

Mam takie rozkminy co do używania n...

źródło: comment_BrcxfEEQ0Ir4MH4ey5CRYadZMHuYDuYa.jpg

Pobierz
  • 16
@Kraker245: no tak, ale jak mówiłem pracowałem kiedyś w klubie i ochroniarze mieli paralizatory z średniej półki, to barmana po pracy często smieszkowal biegając po całym lokalu i ganiajac pracowników z paralizatorem a jak ktoś dostał to jak mocne uklucie igła i brak ogaru przez 1-2 sekundy a potem śmiech
@Kraker245: Do samoobrony od noża lepsze jest niemal cokolwiek. Z dobrymi nogami na czele ^^

Paralizatory to ciekawy pomysł, ale mam wątpliwości jak skuteczny miałby być zimą gdy wszyscy chodzą grubo ubrani. Dobry gaz jawi mi się jako lepsza alternatywa w sumie.
@Strus: Z gazem jest za to odwrotnie, jak przeciwnik będzie za blisko to nic nie zdziałamy. Dlatego dobry będzie zestaw gaz + paralizator. Są też paralizatory z opcją psikania gazem, ale ja im jakoś średnio ufam bo chmurowe.