Wpis z mikrobloga

@Goryptic: Uczyłem się rok z dosyć dobrymi rezultatami w trybie akademickim. Zrezygnowałem, gdyż chwilowe zachłyśnięcie się zajebistością tego języka przeminęło, a sam japoński jest dosyć mało perspektywicznym językiem jeżeli chodzi o rynek pracy. Ogólnie jest spoko jako język, ale nie jako filologia.

Ale najprawdopodobniej powrócę do nauki , bo w planach mam zdanie JLPT na poziomie N2 w ciągu najbliższych 2-3 lat.