Wpis z mikrobloga

@Jack_Donaghy: Nie może. Urzędnicy mogą realizować tylko te zadania, które są wymienione w przepisach (mogą robić tylko to na co pozwalają im przepisy, w przeciwieństwie do zwykłych obywateli, którzy mogą robić to czego nie zabraniają przepisy). Żadne prawo nie daje natomiast MSZ prawa do "nakazywania niewpuszczania".
  • Odpowiedz
Nie może. Urzędnicy mogą realizować tylko te zadania, które są wymienione w przepisach (mogą robić tylko to na co pozwalają im przepisy, w przeciwieństwie do zwykłych obywateli, którzy mogą robić to czego nie zabraniają przepisy). Żadne prawo nie daje natomiast MSZ prawa do "nakazywania niewpuszczania".


@Vealheim: Może.

@xvovx:

Panowie - nie powinno się tak robić, ale przewrotnie zapytam o coś takiego: a kto decyduje w jakich godzinach czynny
  • Odpowiedz
@Jack_Donaghy:

Art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r. stanowiący, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, zawiera normę zakazującą domniemywania kompetencji takiego organu i tym samym nakazuje, by wszelkie działania organu władzy publicznej były oparte na wyraźnie określonej normie kompetencyjnej


http://prawo.vagla.pl/node/8970
  • Odpowiedz
@Vealheim: Obok cytowania konstytucji niezwykle przydatna jest również umiejętność analizowania (wyciągania wniosków) z całości systemu prawnego jaki w Polsce obowiązuje.

@xvovx: na zdrowy rozum, ktoś decyduje że można wejść do urzędu od 8 do 16, a już o 21 nie - czyż nie? :) W tym momencie średnio rozgarnięty czytelnik może zaczynać podejrzewać, że ktoś posiada jakieś prawnie umocowanie do decydowania o pracy urzędu - o tym które
  • Odpowiedz
@Jack_Donaghy: a czy Radek ma w ogole ustawowa kompetencje do mowienia ze nie bedzie wpuszczal jkm? Nie ma przepisu pozwalajacego mu mowic, ze nie bedzie wpuszczal jkm. Od poczatku Radek lamie prawo. Szach mat.
  • Odpowiedz
@Jack_Donaghy:

Mówimy zupełnie o dwóch różnych sprawach. Czym innym jest decydowanie o godzinach otwarcia danego urzędu i wykluczeń wstępu do pewnych pomieszczeń (lub całego obiektu) dla pewnych grup ludzi (np. wszystkich niezatrudnionych), a zupełnie czym innym tworzenie kategorii persona non grata w urzędzie - czyli wykluczenia wstępu dla jednej konkretnej osoby, która gdyby była kim innym to miałaby możliwość wstępu. Nie sądzę, aby istniał paragraf dający komukolwiek uprawnienia do de facto dyskryminacji takiej osoby. Byłoby to zresztą sprzeczne z Konstytucją RP: > Art. 32

1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze
  • Odpowiedz
Mówimy zupełnie o dwóch różnych sprawach. Czym innym jest decydowanie o godzinach otwarcia danego urzędu i wykluczeń wstępu do pewnych pomieszczeń (lub całego obiektu) dla pewnych grup ludzi (np. wszystkich niezatrudnionych), a zupełnie czym innym tworzenie kategorii persona non grata w urzędzie - czyli wykluczenia wstępu dla jednej konkretnej osoby, która gdyby była kim innym to miałaby możliwość wstępu.


@xvovx: Z czego wyprowadzasz twierdzenie, że uprawnienie dotyczy tylko GRUP ludzi, a nie pojedynczych jednostek?

Opierajmy się na prawie, a nie na tym co się nam
  • Odpowiedz
@Jack_Donaghy

Z czego wyprowadzasz twierdzenie, że uprawnienie dotyczy tylko GRUP ludzi, a nie pojedynczych jednostek?


Z art. 32 Konstytucji RP. Zakazanie wstępu danej osobie (która nie została pozbawiona praw publicznych, ubezwłasnowolniona, skazana prawomocnym wyrokiem itp) tylko dlatego, że tak się danemu urzędasowi podoba byłoby jawnym przykładem dyskryminacji w życiu publicznym. A ta jest zakazana.
  • Odpowiedz
Pytanie do osób lepiej zorientowanych w temacie. Czy #sikorski (lub ktokolwiek inny) ma formalne prawo zakazać #jkm wstępu do MSZ? A jeśli tak, to na jakiej podstawie?


@xvovx: na takiej podstawie, że nie będzie zapraszał na JKM na spotkania w MSZ - zaprosił europosłów to Boni dostał w twarz, więc teraz jak będzie zapraszał to zaprosi wszystkich oprócz JKM.
  • Odpowiedz
@xvovx: cóż mam Ci odpisać? Uznajmy więc, że jesteś ekspertem od prawa konstytucyjnego i faktycznie norma art. 32 Konstytucji powinna być bezpośrednio stosowana, zaś przejawem jej stosowania jest umożliwienie JKMowi wstępu do MSZ.

Pozostaje pytanie dlaczego wobec tego pytasz innych "jak to jest" skoro Ty doskonale wiesz jak to jest - ba nawet konstytucje przeczytałeś? :)

ps. dla potomnych jakby ktoś na serio się zastanawiał
  • Odpowiedz
Obok cytowania konstytucji niezwykle przydatna jest również umiejętność analizowania (wyciągania wniosków) z całości systemu prawnego jaki w Polsce obowiązuje.


@Jack_Donaghy: Przekaż te uwagi siedmiu sędziom SN, którzy tłumaczyli obowiązującą w Polsce zasadę legalizmu/praworządności tak jak cytowałem z ich postanowienia wyżej.
  • Odpowiedz
Przekaż te uwagi siedmiu sędziom SN, którzy tłumaczyli obowiązującą w Polsce zasadę legalizmu/praworządności tak jak cytowałem z ich wyroku.


@Vealheim: Ja myślę, że siedmiu (nawet dowolnie wybranych) sędziów nie ma problemu ze zrozumieniem tego o czym mówię.
  • Odpowiedz
Co tu się dzieje xD Cytowanie konstytucji vs przepisy wewnętrzne o porządku funkcjonowania urzędu. Uchwały Sądu Najwyższego cytowane jakby tu prawie kasacje mieli składać. Boże... jak wielka potrafi być ludzka ignorancja i brak rozumienia podstawowych zasad logiki.
  • Odpowiedz