Wpis z mikrobloga

@bimberboy: Nie, ani za basenem, ani za bieganiem nie przepadam :)

@anas_lex: tak :D

@kontra: Tak, z tym że jesli ja mam do wyboru biegać (czyli coś co średnio lubię), a tańczyć/ćwiczyć to wolę to drugie. Mi nie chodzi o spalenie tłuszczu ani nic z tych rzeczy bo figurę mam ok, mi chodzi o to by po prostu zacząć się ruszać :)
@kicioch: Bieganie bardzo szybko można polubić ;) Ale jeżeli zumba to bardziej forma rozrywki i poruszania się niż ogólnego "zabrania się za siebie i zrzucenia tu i ówdzie", no to rzecz jasna wszystko ok :) Z resztą, każda forma ruchu jest jak najbardziej ok.
@kicioch: Ktoś tu łądnie napisał, co to jest zumba: "taki taniec, w którym ładna dziewczyna trzęsie tyłkiem i pokazuje brzydkim dziewczynom jak trząść". :D

[Oczywiście, to nie obraza, to tylko przywołanie żarciku. :D]