Wpis z mikrobloga

#neuropa #4konserwy #smolenskspam

O Smoleńsk Gowin nawet nie zdążył spytać. Kaczyński sam rozwiał jego obawy, dając do zrozumienia, że w zamach nie wierzy. Jeśli już, to raczej w wypadek będący skutkiem ubocznym celowego obniżania bezpieczeństwa prezydenta. Dymisje kilku urzędników, decyzje o przyspieszeniu śledztwa – to oczywiste, że do nich dojdzie, ale żadnych nadzwyczajnych ruchów podejmować w tej sprawie nie trzeba. O Antonim Macierewiczu nie padło nawet słowo. Temat Smoleńska podczas pierwszego spotkania zajął trzy minuty, podczas drugiego – nie pojawił się wcale.


czo ten prezes
  • 9