[F.....a]

Kiedyś za młodu nie chciałem iść do szkoły i wsadziłem termometr do herbaty. Niestety herbata miała over 9000 stopni i termometr pękł. Nie chciałem dostać po dupie więc #!$%@?łem termometr za szafę (pewnie dalej tam leży xD). Potem babcia weszła do pokoju i spytała czy mam temperaturę. Ja mówię, że nie i że odłożyłem termometr już babciu. No to babcia se siadła i patrzy jak #!$%@? śniadanie.

I w pewnym momencie pyta się "a herbatki czemu nie pijesz, niedobra?". Ja jej na to, że właśnie jakaś dziwna. Więc babcie podeszła, wzięła kubek, spróbowała, uznała, że normalnie smakuje i że sama wypije. I niestety wypiła ;_; Niedługo po tym nie miałem już babci. Dostała krwotoku w przewodzie pokarmowym. Lekarze uznali, że to jakiś wyjątkowo duży wrzód pękł. Do dziś tylko ja znam prawdę i nikomu o tym nie mówiłem.

#coolstory #pasta #miud

[kowal909090]

@FilozofujacaCalka: #zglaszamtodoprokuratury

[Tfor]

@FilozofujacaCalka: Było 2-3 dni temu :< #bylopierdyliardrazy

[F.....a]

@Tfor: Niemożliwe. Babcia nie żyje już od kilku lat.

[ZajebbcieTrudnyNick]

@FilozofujacaCalka: CAŁKA TY TO JESTEŚ ŚMIESZEK

[Harry19911]

@FilozofujacaCalka: a w szafie miałeś batony i chipsy?

[kote]

@FilozofujacaCalka: wiem, że to pasta ale tak to czytam i muszę napisać xD kiedyś mój stary coś takiego #!$%@?ł tylko nie z herbatą a rosołem i sam to zeżarł, opowiedziałam o tym chemiczce to powiedziała, ze rtęć nie reaguje z niczym w ciele i po prostu przez niego przeszła :P

[kocham_jeze]

@kote: no muszę powiedzieć, że chemiczka zajebista xD

[Kukki]

@kote: @FilozofujacaCalka: Sam kiedyś takiego #!$%@?łem. Stało się dokładnie to samo, tylko mnie wzięła skrucha i strach, to powiedziałem matce, czy babci, że... W herbacie jest rtęć i nic im do tego

[szejas]

Rtęć nie jest groźna, tylko wdychanie jej oparów może spowodować zatrucie.

[Rzaba]

@FilozofujacaCalka: dokładnie tak jak mówi @szejas - tylko wdychanie rtęci jest szkodliwe, dlatego np. nie wolno jej odkurzać. Rozmawiałam kiedyś z lekarzem z oddziału toksykologii i mówił, że kiedyś przywieźli kobietę, która wstrzyknęła sobie 200 ml rtęci w krwioobieg i nic jej się nie stało.

[T.....a]

@Rzaba: 200ml ?!?! Jakim cudem?

[oskark]

@Rzaba: Próba samobójstwa?