Wpis z mikrobloga

W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedną kurę, albo koguta - zależy na co miał ochotę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz schwytał liska i zapytał:

-Czy to ty wyjadasz moje kury?

Na co sprytny lisek odpowiedział:

-Nie!

A tak naprawdę, to był on.

In your face @jarema87 ( ͡° ʖ̯ ͡°)


#takbylowysokisadzie #takbylo #suchar
  • 4
@stary-zbozowy-elewator: To coś w stylu tego:

Idzie dziadek przez las , a obok niego pumy , lamparty , hieny , gazele - taka typowa leśna fauna . Aż tu nagle na drodze staje mu ogromny wieloryb . Dziadek próbuję go ominąć , ale nie może . Próbuję z drugiej strony też nie może ... W końcu się poddaje i woła do wieloryba :

- Wielorybie , wielorybie czy wy nie powinniście