Wpis z mikrobloga

@qlimax3: Nie będę po nim płakał. W Lechu kontraktu nie podpisał, bo liczył na coś z zagranicy. Kiedy oferty się nie pojawiały zaczął coś gadać, że coraz częściej myśli o zostaniu (lol), teraz żeby nie było głupio, a może klub już mu takich warunków jak wcześniej nie oferował to poszedł do Lechii. Chyba nie myślisz, że Możdżeń miał oferty z zagranicy, a poszedł do Lechii?
  • Odpowiedz
Chyba nie myślisz, że Możdżeń miał oferty z zagranicy, a poszedł do Lechii?


@pwone: Ja właśnie myślę, że chciał odejść ale nie gdzieś do Rosji tylko na zachód, a tam pewnie nic ciekawego nie było. A że już wcześniej powiedział, że nie podpisze nowego kontraktu to było mu pewnie głupio wrócić do rozmów nad kontraktem i wybrał Lechię.

PS mniej bym się zdziwił jakby podpisał kontrakt z Legią, co ostatnio
  • Odpowiedz
@qlimax3: Ja tu nie widzę nic zaskakującego ;) Przypuszczam, że nie miał ciekawych ofert zza granicy (gdyby miał toby już dawno podpisał kontrakt, jeszcze będąc w Lechu). Sprawa rozbijała się zapewne o kasę - Lech nie chciał mu więcej płacić więc nie przedłużył kontraktu (być może ciągnął to do samego końca bo liczył że w dniu upływu ważności kontraktu Lech zaproponuje mu więcej). Dodatkowo w głowie mogli mu też namieszać
  • Odpowiedz
mniej bym się zdziwił jakby podpisał kontrakt z Legią,


@qlimax3: akurat tutaj nie byłoby żadnego zdziwienia. Możdżeń to rodowity warszawiak. Cała rodzina za Legią. Chociaż z drugiej strony można by było się zdziwić bo jego menadżerem jest Jóźwiak (lub jego agencja) a wiadomo jakie ostatnio mają stosunki z Warszawą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz