Wpis z mikrobloga

Znalezione gdzieś na fejsie:

"MY WCZORAJ JECHALI DŁUGO TRASE I NASZ KOLEGA CO Z NIM MY JECHALI SPRZEDAŁ NAM POMYS NA BIZNES.

WYPORZYCZALNIA BOBRUW

NAPEWNO NIERAZ MIAŁEŚ PROBLEM ŻE CHCIAŁEŚ SE ŚCIĄĆ DŻEWO ALE NIE WOLNO BO NATURA BO EKOLOGIA I ZARA PRZYJDO I DOWALO KARE.

W NASZEJ WYPORZYCZALNI MORZESZ WYPORZYCZYĆ SOBIE DWA BOBRY. USTAWIASZ WOKUŁ DŻEWA OGRODZENIE WRZUCASZ TAM BOBRY I ONI TO DŻEWO GRYZO I GRYZO AŻ SIE WYWRUCI. A NIEWOLNO IM PRZESZKADZAĆ BO ONI SOM POD OCHRONO. POTEM JAK DŻEWO SIE WYWRACA TO ODDAJESZ BOBRY A JAK KTO MA JAKIE WONTY TO MUWISZ - NO CO TO BOBRY ZGRYŹLI JA NIEMAM WPŁYWU NA NATÓRALNY EKO SYSTEM.

PROFIT!!!"

#januszebiznesu
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sortris: świetne, ale lepiej się czyta jak śmieszkowe błędy są co jakiś czas, a nie w dosłownie każdym wyrazie, aż mózg boli i ciężko czasem zrozumieć:P

  • Odpowiedz