Wpis z mikrobloga

@jezus_cameltoe: Głupie jest założenie ze boga nie ma, nie mamy dowodów na potwierdzenie czy zaprzeczenie jego istnienia.

Głupie jest pisanie o tym w czym człowiek jest lepszy od Boga skoro z założenia sama istota boskości to bycie najlepszym we wszystkim.

W końcu głupie jest zakładanie za pewnik czegoś czego nie możemy być pewni.

Wystarczy?
  • Odpowiedz
Głupie jest założenie ze boga nie ma


@Ziombello: Owszem, takie założenie jest głupie. Ale nie z powodu żadnych dowodów, tylko z tego powodu że bardzo daleko temu od podstaw które trzeba sobie założyć, bo nie da się ich z niczego wywnioskować.

nie mamy dowodów na potwierdzenie czy zaprzeczenie jego
  • Odpowiedz
Głupie jest założenie ze boga nie ma, nie mamy dowodów na potwierdzenie czy zaprzeczenie jego istnienia.


@Ziombello: Hipoteza tego, że może istnieć Bóg nie jest nawet hipotezą z naukowego punktu widzenia także nie dotyczy jej żadne udowadnianie. Przez to, że jego definicja składa się z punktów równie dyskusyjnych lub metaforycznych co on sam traktujemy go należnie do jego stanu, czyli w ten sam sposób co potwora pod łóżkiem dziecka. Mówimy
  • Odpowiedz
Głupie jest założenie ze boga nie ma, nie mamy dowodów na potwierdzenie czy zaprzeczenie jego istnienia.


@Ziombello: Założenie, że na pewno nie ma żadnych bogów, w rozumieniu istot z wyższych wymiarów czy czegoś takiego, jest rzeczywiście głupie. Natomiast założenie że nie ma Boga chrześcijańskiego, albo bogów hinduskich, albo bogów egipskich, albo Latającego Potwora Spaghetti jest jak najbardziej uzasadnione.
  • Odpowiedz
@neib1: Hipoteza? Miałeś teorię mnogości na studiach? Słyszałeś o hipotezie continuum? Twój profesor [mój był co prawda wtedy jeszcze doktorem jak to mówił, ale pewnie przez rok nie zmienił zdania ;)] też mówił, że możesz założyć istnienie albo założyć nieistnienie? Gwarantuję Ci, że żaden naukowiec Cię nie potępi jeśli założysz, że hipoteza jest prawdziwa albo, że jest fałszywa.

Jednym słowem: równie dobrze możesz powiedzieć:

- zakładam, że bogowie nie istnieją i nie zastanawiam się nad tym, bo szkoda
  • Odpowiedz
@daniel_w:

To stwierdzenie samo w sobie dość jednoznacznie implikuje że powinno się postępować jakby go nie było :D


Oj, matematycy by Cię chyba wyklęli. Z takim podejściem, to nauki się nie tworzy ;) [patrz: choćby ilość wiedzy powstała na założeniu prawdy bądź fałszu hipotez przy nieudowodnieniu prawdziwości bądź fałszywości owych].

Btw. mi się zawsze wydawało, że powinno się postępować w sposób, który daje największe korzyści. A wiadomo, że bóg jest
  • Odpowiedz
a możesz rzeczowo wyjśnić co w tym durnego?


@jezus_cameltoe: Durne jest to, że ten obrazek sprowadza się do:

"W CZYM CZŁOWIEK JEST LEPSZY OD BOGA? JA WIERZĘ W NIEISTNIENIE BOGA".

Czyli nie niesie żadnej informacji poza tą jakiej wiary jest autor.
  • Odpowiedz
@neib1: Jeśli dziecko się boi potwora, to mu nie mówię, że nigdzie we wszechświecie nigdy nie było boga, bo jeszcze zgłupieje i pomyśli, że tak łatwo można przejść do nieskończoności ;).
  • Odpowiedz
Zawsze mnie to zastanawiało - czy może istnieć wierzący w bogów ateista?


@HORrorNY: Może nie 'bogów', a 'boga' jako np kosmos, geniusz wszechświata (wielo świata) mówię tutaj o panteiźmie.

Przedewszystkim trzeba rodzielić ślepą wiarę (ateizm) od przemyślanej decyzji z uwzględnieniem wszystkich za i przeciw. Trochę jednak smutną żeczą jest, że niektórzy potrzebują 'wyższej siły' do tego by być dobrymi ludźmi ale i tak są lepsi od tych którzy nie są
  • Odpowiedz
@piaskovitz:

Trochę jednak smutną żeczą jest, że niektórzy potrzebują 'wyższej siły' do tego by być dobrymi ludźmi ale i tak są lepsi od tych którzy nie są dobrzy.


To jest trochę jak z pozytywnym myśleniem - taki hack - bo wiesz, nie ma ludzi doskonałych [też żałuję, ze np. niewierzący mają mniej dzieci od wierzących] i dla każdego, a nie tylko dla niektórych istnieje taki hack, który mógłby mu się
  • Odpowiedz
Jeśli dziecko się boi potwora, to mu nie mówię, że nigdzie we wszechświecie nigdy nie było boga, bo jeszcze zgłupieje i pomyśli, że tak łatwo można przejść do nieskończoności ;)


@HORrorNY:

- Tato, tato! Pod łóżkiem jest
  • Odpowiedz
@bekoz: Proszę o udowodnienie. Ja falsyfikuje twoją hipotezę Mózgiem w naczyniu. Proponuję się potrudzić xD


Można spróbować falsyfikować moją odpowiedź w komentarzu np. Boga nie widzę, nie słyszę. Można także spróbować udowadniać jego istnienie np. dowód (nie lubię tego słowa, Popper mówił że nie istnieją dowody) moralny.

Ot co. Liczę na dyskusję.
  • Odpowiedz