Wpis z mikrobloga

To zdjęcie przejdzie do historii. Nie mam złudzeń, że to totalna kompromitacja organów ścigania i władz państwa. Mam nadzieję, że dojdzie do przyspieszonych wyborów. Jednocześnie mam też cholerny dylemat, bo nie ma na kogo głosować. Tym samym obawiam się, że zamienimy siekierkę na kijek (PiS), albo - co gorsza - z siekierką zostaniemy, tylko inną (PO pod przywództwem Schetyny).

#jakzyc #corobic #aferapodsluchowa #polityka
W.....I - To zdjęcie przejdzie do historii. Nie mam złudzeń, że to totalna kompromita...

źródło: comment_n16irvK7amPf3gGjhdM8G5OrSOuUVO4c.jpg

Pobierz
  • 54
  • Odpowiedz
@WinyI: aha, sam sobie, bo uważam typa, który marnuje swój czas, by wyrazić swoje poparcie dla układu rządzącego, a przy tym myśli, że demonstruje "obywatelskie nieposłuszeństwo" za człowieka, który ma IQ w okolicach 70?

I jeszcze wyraża to nieposłuszeństwo... w sumie nikomu, kogo by to obchodziło, już #!$%@?ąc od faktu, że wszyscy mają ludzi, oddających nieważne głosy, głęboko w dupie.

Wybacz, ale to co robisz jest niesamowicie głupie, skoro 'forma
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Posłuchaj, dla ciebie to marnowanie czasu, a dla mnie spełnienie obowiązku obywatela Polski. Biorę udział w wyborach i nie oddaję głosu na żadnego z kandydatów. Mam jeden głos i w ten sposób go używam. Jeżeli dla ciebie stratą czasu jest udział w wyborach, to nie mamy o czym mówić.

IQ w okolicach 70 masz raczej ty, skoro nie rozumiesz, że nie powinno się wybierać "mniejszego zła". I to nie
  • Odpowiedz
@WinyI: Rządzącym tacy jak Ty, którzy uważają, że robią dobrze jak sobie tupną nóżką raz na 4 lata przy urnie, są bardzo na rękę. Wybory są po to by kogoś wybrać. Co za różnica czy zostaniesz w domu czy oddasz głos nieważny? Na scenie politycznej nic się nie zmienia od tego.
  • Odpowiedz
@Pehuen: Poważnie nie widzisz różnicy między oddaniem głosu nieważnego a brakiem udziału w wyborach? W sytuacji gdy oddaję nieważny głos wpływam na frekwencję. Gdy frekwencja jest wysoka, a liczba oddanych głosów nieważnych duża, to również jest pewien sygnał.

I nie chodzi tu o "tupanie nóżką" raz na cztery lata przy urnie. Wybory to forma (jedna z form) rozliczenia władzy. Albo przyznajemy jej mandat do reprezentowania nas, albo komuś innemu. Albo
  • Odpowiedz
@WinyI: Ogólnie widzę, ale nie w tym kraju, gdzie rządzi sitwa lejąca na to ciepłym moczem. To tak, jakby bandyci wparowali ci do domu, dobrali się do żony i grzebali po szufladach, a Ty byś się obrócił do tego widoku plecami, założył ręce, tupnął nogą i zrobił obrażoną minę. Tak samo jest z cała Polską. Nieważne głosy to się liczą, ale może w Korei Południowej czy innej Norwegii... Musiałoby nie
  • Odpowiedz
@Pehuen: Dla mnie nie ma alternatywy. KNP nią nie jest, ze względu na konserwatywny światopogląd, z którym się identyfikuję.

Jestem liberałem, gospodarczym i światopoglądowym.
  • Odpowiedz
@WinyI: a ja myślę, że gospodarka ważniejsza i na twoim miejscu zacisnąłbym zęby i głosował. To o przyszłość Polski chodzi. Tego tak nie widać, ale jak przyjdzie niż demograficzny, wszyscy przejrzą na oczy, że jednak zielona wyspa to nie tutaj. Nie mówię, że to łatwe. To tak jakbym ja miał głosować na ludzi pokroju Palkota. Zaciskałbym zęby, aż by trzeszczało.
  • Odpowiedz
To o przyszłość Polski chodzi.


@Pehuen: No i właśnie! Nie chcę żyć w Polsce, w której dominuje eurosceptycyzm, w której panuje ksenofobia, homofobia i chore wyobrażenie dotyczące kobiet. Nie interesuje mnie też zmiana ustroju politycznego.
  • Odpowiedz
@Pehuen: Jaki buntownik? :) Ja czekam na partię, która "zagospodaruje" mój światopogląd, również ten gospodarczy. Na tę chwilę podbijam frekwencję i nie głosuję na nikogo.
  • Odpowiedz