Wpis z mikrobloga

Spotyka się dwóch znajomych.

- Siemasz! Kupę lat stary. Coś taki smutny ?

- A wiesz na wakacje jadę.

- Na wakacje? To chyba dobrze nie? Czemu jesteś smutny?

- A bo wiesz na cały miesiąc jadę.

- Cały miesiąc ?! Wow to przecież powinieneś byś szczęśliwy!

- Ale wiesz ja na Filipiny jadę.

- Kurde stary, jedziesz na miesięczne wczasy na Filipinach i jesteś z tego powodu smutny ?

- No tak bo nie mam co zrobić ze swoim Super Słoniem.

- Jaki kurde Super Słoniem? (_)

- A wiesz moja stara kupiła kiedyś słonia w zoo. Na początku byłem zły ale potem okazało się ze ten słoń sprząta, gotuje, prasuje, pomaga przy remoncie, bawi się z dziećmi, nosi zakupy i nawet żonie masaż robi. Słoń jest świetny ale nie mogę go zabrać samolotem i nie mam z kim go zostawić ..

Facet sobie przemyślał wszystko co usłyszał i mówi:

- Słuchaj. Jak ten słoń jest taki świetny to może ja go od Ciebie odkupię albo wypożyczę a Ty będziesz mógł spokojnie na wczasy jechać.

- W sumie to świetny pomysł.

Dogadali się odnośnie ceny. Dobili targu. Po miesiącu znowu się spotykają. Jeden opalony w filipińskim słońcu drugi poobijany, przygnębiony z nogą w gipsie.

- Stary! Co się stało?

- A idź w cholerę z tym swoim Super Słoniem. Miał być pomocny a w ogóle się nie słucha! Miał śniadanie robić to wszystkie talerze porozbijał, zamiast pomagać w remoncie to zniszczeń narobił, dzieci straszy i żonie taki masaż zrobił że na intensywnej terapii wylądowała.


#dowcip #heheszki #humor #januszebiznesu #niewiemczybyloaledobre

  • 14
  • Odpowiedz
@klops89: Nie rozumiem :( To on go w końcu wypożyczył, czy odkupił? Bo jak wypożyczył, to czemu miałby teraz starać się go sprzedać? A jak odkupił to przecież został wprowadzony w błąd nieprawdziwym opisem produktu, więc transakcja powinna być nieważna. No i co w tej całej historii jest w ogóle śmiesznego?
  • Odpowiedz