Wpis z mikrobloga

Mirki, jakiś czas temu zauważyłem, że mój lapek mocno się grzeje nawet przy oglądaniu filmików z YT, wiatraki zasuwają, a z boku nie ma dużego strumienia ciepłego powietrza tylko delikatny. Na moje oko wówczas siadł jakiś wiatrak. Niestety jakiś czas później zalałem laptop sokiem, czego skutkiem jest niedziałający napęd DVD i dziwnie chodzące klawisze klawiatury. Laptok jest na gwarancji do końca miesiąca i nie wiem, czy teraz ma sens załatwianie naprawy chociaż wiatraków, bo powiedzą mi, że skoro zalałem komputer to po gwarancji. Laptop kupowałem w Saturnie. Myślicie, że warto coś próbować załatwiać?

#komputery #laptop #asus #gwarancja #informatyka
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kkurczakk: Po gwarze. Konieczna operacja na otwartym kompie.

@piotreek88: płyny z kompa zazwyczaj wydostają się przez układ chłodzenia. Taki sok wysycha i pozostaje lepka maź, która w połączeniu z kurzem daje beton. Więc taka zabawa z odkurzaczem raczej nic nie da.
  • Odpowiedz