Wpis z mikrobloga

@DyrektorInternetu: Wiesz... takie średnie. Na pewno lepsze od tych dennych romansideł, których osobiście nie wytrzymuję (są wyjątki typu Boys Over Flowers, ale tylko dlatego, że lubię się śmiać z głównej bohaterki etc.), ale jakiś szczyt dramowy to też nie jest...

Choć w sumie trudno o majstersztyk w k-dramach, więc ten tytuł nie wypada najgorzej.