Aktywne Wpisy
KingaM +34
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
ZenujacaDoomerka +163
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
@Diabl0: Poznaj prawdę: i tak widać! :P
Nie założę czegoś takiego na siebie!
Edit: średnie - to niech będzie 40 km, bo czasem wyjeżdżam na 30 km. Na mniej nie chce mi się roweru z domu wyciągać.
@Diabl0: Jaki ból? Nigdy tyłka nie obtarłem. Nigdy (poza pierwszymi dniami w sezonie) w ogóle nie odczuwałem jakiś bóli. Przy długich dystansach (powyżej 70 km) zaczynają pobolewać nadgarstki, czasem drętwieć, ale z tyłkiem nie ma nigdy najmniejszego kłopotu.