[khimki_las]

Mireczki, zwracam się z prośbą o pomoc lub radę, a może po prostu lżej mi się zrobi jak to gdzieś uzewnętrznie.

Jestem od wielu lat w szczęśliwym związku ze wspaniałą kobietą, kocham ją serdecznie i dobrze się dogadujemy, chociaż jak to w długotrwałych związkach nie obywa się bez rutyny i zmęczenia sobą. Mam też pewną znajomą, dobrą koleżankę jeszcze z czasów licealnych, zawsze byliśmy tylko dobrymi kolegami, nigdy nic, ale też nigdy nikt do niczego nie zmierzał. Po liceum kontakt zmalał a ja wciąż wspominałem tą dziewczynę z sentymentem i rozrzewnieniem, raz na parę miesięcy się odzywaliśmy co tam. Problemem jest to, że ta dziewczyna jest wspaniała i coraz bardziej nie mogę jej wyrzucić z głowy! Niedawno byłem o okolicach jej miasta zamieszkania, spotkaliśmy się pogadać, każdy opowiadał o swoich związkach, życiu itd, ostatecznie się schlaliśmy na umów, Ona bardziej, była urocza, obaj bardzo się cieszyliśmy ze spotkania itd. odwiozłem ją do domu, odstawiłem do łóżka i sobie poszedłem, do niczego nie doszło, jednak wokół tego dnia mam całą lawinę myśli, niby się cieszę, a czasami mi smutno. Cała ta banalna historyjka zmierza do pytania - jak wyrzucić to absurdalne uczucie? Kocham moją dziewczynę, jest najwspanialszą osobą na świecie, cieszę się ze szczęścia koleżanki, ma fajnego faceta który o nią dba i jest szczęśliwa, a jednak jak z nią gadam czasem zastanawiam się czy nie powinna być tą moją jedyną? Także mirkowi eksperci - jak odkochać się ze starej koleżanki?

#przegryw #gimboproblemy #uczucia #zwiazki #rozowepaski #feels

TL;DR

[n.....4]

@khimki_las: Prześpij się z nią i może Ci przejdzie

[khimki_las]

@noob_44: właśnie wolałbym tego uniknąć mimo wszystko, szkoda dwóch udanych związków

[trebeter]

@khimki_las: kuj obie

[n.....4]

@khimki_las: Skoro Twój związek jest taki udany to dlaczego myślisz o innej.... coś tu ściemniasz :)

[p.....y]

@khimki_las: Typowe mirko...

Ej zdradziłem swoją kobietę, poniosło mnie i żałuję...

O TY #!$%@?, JESTEŚ #!$%@? ŚMIECIEM, NAWET MI CIĘ NIE RZAL!!!!11

Ej, kocham swoją kobietę, ale cały czas coś czuję do innej...

RUCHAJ.

[A.....i]

@khimki_las: skoro myślisz w ten sposób o innej, tzn.że nie kochasz swojej kobiety. Proste jak drut.

[jamtojest]

@khimki_las: Jesteś w samym środku czarnej dupy :P #!$%@? dokąd jeszcze możesz. Uwierz mi że wiem co mówię i będzie tylko gorzej. #!$%@? jeśli jeszcze możesz. To jest odwieczny problem długoletnich związków i z każdym dniem będzie trudniej. #!$%@? jakkolwiek trudne by to nie było.

[khimki_las]

@noob_44: no właśnie, ot pytanie...zasadniczo na co dzień żyję sobie normalnie i szczęśliwi, ale jak napłynie taka fala feelsów (jak teraz) to przesrane. I po jakimś czasie przechodzi i tak dalej

[b.....t]

I wiem, że wspomnienie nigdy nie zginie

Tak jak wspomnienie po pierwszej dziewczynie

@khimki_las: tak mi się skojarzyło.. a jako rozwiązanie masz 2 złote myśli - wybierz sobie


lub

[mirkobiniu]

@khimki_las: odwoziłeś ją po pijaku? osz ty

[n.....4]

@khimki_las: Słuchaj, najważniejsze w życiu to być szczęśliwym rób to na co masz ochotę i #!$%@? zdanie innych a w szczególności ludzi którzy mówią Ci co masz robić lub jak masz żyć, życie samo w sobie i tak już jest #!$%@? nie ma sensu dokładać sobie zastanawiając się nad relacjami damsko-męskimi.

[khimki_las]

@mirkobiniu: taksówką;)

[v00]

@khimki_las: to jest twoje zycie, a pytasz innych jak masz zyc

[d.....m]

@khimki_las: Weź LSD.

[khimki_las]

@v00: pytam innych o radę i lżej tak po napisaniu takich pierdół. Zasadniczo wiem, jak żyć - zapomnieć o związku z ową Koleżanką kiedykolwiek i żyć jak dalej, pytanie było bardziej jak to zrobić;)

@noob_44: Dzięki! tyllko to z tych sytuacji, kiedy jeszcze nie wiem co chcę zrobić;)

[khimki_las]

@draem: to ciekawe, a dlaczego?

[d.....m]

@khimki_las: Spojrzysz na całą sytuację z innej perspektywy. Tego chyba chcesz pytając innych o zdanie - innej perspektywy.

[khimki_las]

@jamtojest: heh;) radzisz #!$%@?ć ze związku? Nie jest bardziej naturalnym z 2 kobiet pozbyć się uczucia do tej dalszej?

[epi]

@khimki_las: Wygląda jakbyś jednak nie był do końca szczęśliwy w obecnym związku. Imho bez znaczenia jak długo jesteście razem. Liczy się to co czujesz teraz. I nie ma nic złego w zakończeniu jednego związku i rozpoczęciu kolejnego (w takiej kolejności), jesli to sprawi, że będziesz bardziej szczęsliwy.

[GregPelka]

... a to były tylko halucynacje z powodu przerostu stulei... ;)

Tak teraz pisząc poważnie. Staram się przeżyć moje życie w myśl jednej zasady - lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż, żałować, że się nie zrobiło (pomijam ekstrema). Masz swoje życie, jedyną szansę, aby je przeżyć najlepiej jak się tylko da. Warto spróbować. Może znajoma okaże się kobietą Twojego życia, a może tylko pomyłką. Ale najważniejsze jest jedno, nie dowiesz się,