Wpis z mikrobloga

#gozdyramilf nawet mądrze o korwinie i knp

Uwaga, teraz pójdę pod prąd. Iluś (zacnych) komentatorów orzekło niedawno, że do wyborów w 2015 z Kongres Nowej Prawicy niewiele zostanie, no może ewentualnie przykre wspomnienie. Bo się skompromitują i totalnie ośmieszą w PE, co odstraszy potencjalnych wyborców.


Otóż stawiam dolary przeciwko orzechom, że o ile nie wydarzy się nic nieprzewidzianego (jakaś spora afera) i o ile w krajowej polityce nic szczególnego się nie wydarzy (a wiele na to wskazuje), to do przyszłorocznych wyborów KNP mocno urośnie. Kilka powodów, tak na szybko:


JKM nic nie zaszkodzi, może powiedzieć wszystko i dzięki łatce ekscentryka ujdzie mu to na sucho, szczególnie w jego młodym elektoracie. To ludzie, którzy wybaczą mu wszystko tym bardziej, że po latach doprowadził partię do sukcesu, jakim było przekroczenie progu wyborczego.


JKM jest marką i twarzą, strzela bon motami, mówi skrótami, które potem są wychwytywane i powtarzane przez media jako kompromitujące, ale przy JKM stoją znacznie stabilniejsi, spokojniejsi, młodsi i dobrze wykształceni wiceprezesi partii. To nie banda oszołomów, tylko nieźle przygotowani ludzie, którzy już niespecjalnie dają się namawiać na pogaduszki o Hitlerze i gwałtach.


Tak, wiem, pan Iwaszkiewicz. No dno. Totalne. Zauważyliście, jak szybko został sprowadzony do parteru i się pokajał? To znaczy, że partia wyciąga wnioski. Wycisza obrzydliwe tekściki. Co wolno wojewodzie... czyli co uchodzi JKM, nie będzie wybaczone innym panom z KNP.


Dalej.


Niezmienność polskiej polityki i rozczarowanie nią młodych wyborców, którzy nie chcą głosować na PO-PiS. A za rok idzie głosować kolejny rocznik 18-latków. Korwin niezmiennie wygrywa w liceach i to jest fakt. Nasi politycy nie mają na razie pomysłu, jak zagospodarować emocje i oczekiwania młodego elektoratu, a te oczekiwania rosną. To już nie jest pokolenie sprzed 20 lat, które wchodząc na rynek pracy przepraszało, że żyje.


JKM mówi prostym językiem, rzuca proste recepty, które młodzi chętnie kupują. Jak się ma 20 i mniej lat, to wizja ciężkiej choroby czy zdychania pod płotem z braku ubezpieczenia nie wydaje się realna. Młody jest pewien, że zawsze zarobi, zawsze da radę, jeśli tylko państwo mu się będzie przeszkadzać. Refleksje na temat socjalu, który państwo powinno różnym grupom zapewniać, przychodzą z wiekiem, z dzieciakami, z chorobami, z problemami. Ale to później. Na razie mamy 18 lat i idziemy głosować. A że kasa w programie KNP niespecjalnie dokładnie policzona (wiem, bo pytałam, m.in. posła Przemysław Wipler ) o to na razie mniejsza. Zagłosują, bo mają dość.


Mogłabym się jeszcze poznęcać nad Twoim Ruchem, który od wyborów nie może się ogarnąć i publicznie pierze brudy (na razie nic nie wróży skutecznego zmartwychwstania tej formacji) i który osierocił swój liberalny elektorat, ale to temat na oddzielny wpis.


Na razie tyle, bardzo powierzchownie, na koniec dnia. Jeśli nic się nie wydarzy i nie zmieni, KNP może w 2015 uzbierać 10-15% i .. wejść w koalicję z PiS? Moim zdaniem możliwe.

Osobiście mogę dodać, że ta wygrana knp mogłaby napędzić debatę publiczną na temat gospodarki, wolnego rynku, zabezpieczeń socjalnych, ale z korwinem czy bucem "januszowa morda" iwaszkiewiczem ciężko to widzę na razie.

#knp
  • 5
  • Odpowiedz