Wpis z mikrobloga

@LordOfTheBananas: W Planescape'a nie grałem. Jeśli chodzi o fabułę gry, to bardzo starają się ją osadzić w realiach historycznych. Spotyka się sporo znanych postaci (Nostradamus, Leonardo DaVinci, Shakespeare). Fanom czasów Inkwizycji powinno się spodobać, mnie to ani grzeje, ani ziębi. Sporo questów i sporo łażenia, trzeba uważać, żeby nie spieprzyć jakiegoś zadania. Grafika jak na screenie, a muzyki jest niewiele, momentami cisza całkowita, ale jak już coś leci to w porządku.
  • Odpowiedz
@LordOfTheBananas: Powiem, że warto. Pierwsza połowa gra ma bardzo fajny klimat, jest nieźle wypełniona zadaniami pobocznymi. Kiedy opuszczasz Barcelonę, Lionheart z "fallouta Fantasy" (dużo powiedziane, mam na myśli mechanikę głównie) przeistacza się w h'n's. Finał jest bardzo trudny dla postaci walczących w zwarciu (mój przypadek. Grałem w to pół roku temu. Jesli będziesz miał problemy to możesz pytać)
  • Odpowiedz