Wpis z mikrobloga

Dzisiaj po trzech tygodniach mój rower wrócił z lakierni. Malowanie proszkowe + nowe stery, w między czasie lekka polerka w mostka, sztycy i kół. Muszę przyznać, że proszek wygrywa o kilka długości z malowaniem DIY. Wcześniej malowałam ramę sama, ale dopiero po proszku mogłam zobaczyć jakie mam piękne mufy.

Za miesiąc inwestuję w porządny blat i korby stąd tymczasowo napinacz na plastiku biopace. Ale jest już blisko finiszu i jaram się jak głupia ❤

#rowery #rower #pokazrower #singlespeed
szatniarka - Dzisiaj po trzech tygodniach mój rower wrócił z lakierni. Malowanie pros...

źródło: comment_nS7BVQgqn0nnzZ6I8apNKqIQqYptd3JA.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
@lubfarmaceute: To rozwiązanie na niecały miesiąc, więc przemęczę się z nieidelnym wyglądem i pytaniami przechodniów: "ale jak to, jak pani zmienia przerzutki?";) Napinacz mi w każdym razie nie przeszkadza w jeździe. Na tylnej piaście będzie też nieco estetyczniejsza redukcja (teraz mam tuleje). Szukam sobie jakiejś ładnej korby i stawiam chyba na shimano 105
  • Odpowiedz
@Eau-Rouge: mam dość przyczepne opony (vittoria zaffiro), robią sporo roboty + staram się jeździć możliwie gładko i przewidywać na tyle, na ile to możliwe to, co się dzieje na drodze, więc raczej nie hamuję. Deszcz to nie problem, nie czuję, żeby się jakoś specjalnie wydłużała droga hamowania. Najgorsze są mokre liście. W zeszłym roku srogą wyjebkę zaliczyłam właśnie na liściach :)

Każdy składa rower pod siebie. Ja mam jeden hamulec
  • Odpowiedz
@szatniarka: teraz się przyjrzałem, jak to ss to właściwie 1 kółko napinacza można wywalić i skrócić łańcuch o ogniwo albo 2 (w sumie dziwne że łańcuch 1-rz wchodzi ci w przerzutkę, czasem nie chce). A przekładać na pchanie - można, nie wiem czy coś daje ale wygląda fajnie, po płaskim na razie się sprawdza, muszę sprawdzić czy nie zgubi się na bruku to będę mógł polecić.
  • Odpowiedz