Wpis z mikrobloga

"Przesyłka nadeszła uszkodzona. Zabezpieczono w folię". Jest dziura na środku, ale sprawdzałem i nikt nie wkładał dam palców bo karton nie był zagięty. Wszystko jest na miejscu.
W paczce jest oczywiście list. Dwustronicowy. Na końcu z rysunkiem bałwana i owcy zimowej w szlafmycy.

W liście wynumerowane itemy z paczki.

1) Figurki marcepanowe. Tradycyjna słodycz Bożonarodzeniowa w Hiszpanii :)

2)"Torfa imerial" . Twarde okrągłe, duże białe. Nie jadłem nigdy czegoś takiego. Po podróży całe popękane na drobne kawałeczki. Zjem i tak :)

3) Śnieżna kula z kotem! Jest naprawdę urocza. Woda jest w środku jest lodowata i cała kula zaparowała
:D

Cieszę się bardzo że wszystko dotarło, w lepszym czy gorszym stanie :/. Ciekawe która częśc Europy postanowiła porzucać paczką :/

No ale ważne że dotarło. Co do Totra imperial- lepiej że połamane, bo pociąć to na kawałki nożem to jest spore wyzwanie:D także chociaż mniej pracy będzie.

Życzę smacznego i owocnej przyjaźni ze śnieżnym kotem.

Pozdrowienia!