Wpis z mikrobloga

Jak tam u was dylemat wyborczy? No niby dżuma i cholera ale gdyby tak rząd upadł to nowe rozdanie byłoby znacznie bardziej ciekawe od tego co oni do tej pory ulepili. No i konferansjer dostałby prztyczka w nos a wróbelki ćwierkają, że taki numer dostałby też aprobatę zza wielkiej wody i prawdopodobnie nawet odbyły się jakiś czas temu rozmowy w tym temacie z głównymi zainteresowanymi...

#polityka #wybory
gabaoth - Jak tam u was dylemat wyborczy? No niby dżuma i cholera ale gdyby tak rząd ...

źródło: temp_file5649784584971432838

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gabaoth: Wygrana Nawrockiego to przyspieszone wybory i szybsze dojście konfederacji do władzy. Wybór w tych wyborach może być tylko jeden.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Kryskamatyska no dla mnie każda zmiana zapowiada się ciekawie przy premierze i ministrze spraw zewnętrznych którzy zdążyli już na wstępie obrazić Mr Orange przy obecnej geopolityce.
  • Odpowiedz
@gabaoth: Nie będzie żadnych zmian. Będzie paraliż państwa, a później ewentualnie powrót do tego co było przez 8 lat. Konfa, przy silnym pisie, stanie się marginesem na prawicy, i skończy jak Kukiz15, rozegrana przez Kaczora.

Nie to, żeby mi jakiś szczególnie zależało na dobru konfy, ale jak mam wybierać, to konfa brzmi obecnie jak mniejsze zło, w porównaniu z pisem.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Kryskamatyska to bardzo trudny dylemat bo serio nie wiem co gorsze, chciałbym móc uwierzyć, że bezpieczniejszą opcją jest oddanie pełni władzy notorycznemu kłamcy, który wielokrotnie udowodnił, że gardzi narodem którym zarządza i nawet nie próbuje udawać że dawno obrał kierunek w jakim ten kraj ma się staczać. Alternatywą są złodzieje i hipokryci do których nie mam również za grosz zaufania. Wiele bym postawił by udało się to jakoś inaczej rozwiązać, pogodzić
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Kryskamatyska hmm widzę też plusy ale mnie trochę zastanawia a przede wszystkim chyba nie ogarniam porównania do alfonsa. Wydawało mi się, że dość sensowne miał stanowisko zawodowe, sytuacja z kawalerką śmierdzi na kilometr chociaż mam wrażenie, że Pan Jerzy to też niezły gagatek i tam musiał być jakiś skrajny układ a robi się z niego matkę Teresę. Za to alfons to dość wyszukana alegoria o co z tym chodzi?
  • Odpowiedz