Wpis z mikrobloga

@FilozofujacaCalka: aha, chyba zaczynam rozumieć, co mają do tego piegi, że ludzie z piegami mają zwykle bardzo jasną karnację, więc wyjście na słońce powoduje u nich takiego spieczonego "raka"? @szatniarka: Czy może piegi na słońcu zachowują się jeszcze inaczej? No ja nie wiem, ojce moje przywędrowały z południa zza gór, niskie to to, krępate i czarnowłose, choćbyśmy dzień cały leżeli na śłońcu to opalamy się od razu na brąz, a
@jankotron: tak, ludzie z piegami mają z reguły jasną karnację. Ja jestem bardzo dziwnym miksem - mam szaroniebieskie oczy, zielonkawo-trupio-jasną cerę i ciemną oprawę oka + włosy. Dlatego nie spalam się na słońcu tak jak np. moja siostra, która jest ruda (słońce=poparzenia słoneczne i różowa opalenizna), ale łapię dużo piegów i nie opalam się w ogóle. mogę spędzić całe wakacje na słońcu a i tak jestem jasna. Inna sprawa, że od