Wpis z mikrobloga

Obserwuje to już bardzo długo - kto mi wyjaśni dlaczego jeżeli na drodze pomrugam światłami facetowi to naprawde 95% z nas włączy światła i jeszcze machnie łapą jako podziękowanie, a gdy mrugne #rozowepaski to już nie mówie o włączeniu świateł ale nawet nie zauważy że ktoś mrugnął xD w całej mojej 4 letniej karierze jazdy samochodem światła w taki sposób włączyło może pare kobiet, a mrugam codziennie xD taka mam misje, mam nadzieje że Wy też jesteście tacy uprzejmi. #motoryzacja #samochody #samochodowykonkurs #logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow
  • 9
@skarpetki: Też mrugam ;p Różowepaski często mają widzenie tunelowe ;p Widzą tylko drogę przed sobą, nie widzą tego co po bokach (co w sumie jest niebezpieczne), często strach przed brakiem umiejętności (które zwykle maja) powoduje, że jadą jak idiotki 40km/h na ograniczeniu do 70km/h jak jest sucho i w ogóle warunki spoko albo w nocy bez świateł (zdziwione pewnie czemu tak mało widzą) także generalnie jazda #rozowepaski pozostawia wiele do życzenia
@monkey3310: @afrolo2568: widze, że nie tylko ja jestem fanem mrugania. Jakie macie reflektory? W sensie ja mam jedną żarówkę do świateł mijania i drogowych za razem a do tego dosyc stary samochod, wiec nie każdy zauważa mruganie. zawsze sobie marze o osobnych światłach do mrugania, czasem mam przyjemność jeździć np Peugeotem 207 z takimi własnie reflektorami, to wystarczy raz mrugnac a juz ludzie włączają :D
@skarpetki: To masz H4 po prostu ;) Generalnie starsze samochody słabiej świecą ale głównie przez to, że wnętrze reflektora jest już zużyte, zczerniałe i wypadałoby to zregenerować (śmiesznie tanio) albo kupić nowe reflektory (do starych aut równie śmiesznie tanio) + lepsze żarówki (te z mocniejszym strumieniem światła są spoko chociaż krócej świecą) i problem solved. Generalnie gdy jeździłem Punto I z 96' (teraz jeździ nim moja mamuśka) to miałem problem właśnie
@afrolo2568: niestety mam nowe reflektory + jakieś osramy nighfightery czy jakoś tak i i tak gówno widać w nocy jak się jedzie :) matiz, zastanawiam sie co innego może być nie tak, bo jak jest już ciemno to naprawde mało widać, może ze 20 metrów
@skarpetki: ja przestalem mrugac od kiedy janusze pokupowali czajna diody do jazdy dziennej, ktorych nie widac, czy w ogole swieca, a pozniej w czolo sie puka, ze mrugam. Druga grupa osob sa ludzie, ktorzy maja #!$%@?. Trzecia to baby i albo zacznie sie motac, gdzie jest wlacznim swiatel czy blizej nie okreslona funkcja na kokpicie, albo nie zwroci uwagi. A mrugania nie da sie nie zauwazyc, bo mam osobne reflektory do