Wpis z mikrobloga

Wzorem innych zapoczątkuję tak popularnonaukowy #jezushistoryczny. Zaczniemy z grubej rury: bracia Jezusa

Termin "bracia Jezusa" można spotkać w Nowym Testamencie wiele razy (np. Gal 1:19, Kor 9:5, Mk 3:31-32;6:3; Mat 12: 46-47; 13:55, Łk 8:19-20, Dz. Ap.1:14, J 2:12; 7:3-5). Jeden z nich, Jakub Sprawiedliwy, "brat Pański" jest nawet przywódcą wspólnoty Jerozolimskiej po śmierci Jezusa.

Tradycyjna wykładnia kościelna, z którą pewnie spotkaliście się na lekcji religii, tłumaczy, że słowo adelphos oznaczało wtedy równie dobrze braci, jak i kuzynów, dlatego też (przy odrobinie wiary) można założyć, że w tym konkretnym przypadku mowa o dalszych krewnych - dogmaty o dziewiczym poczęciu Jezusa i wiecznym dziewictwie Maryi się więc bronią.

Niestety, współczesna analiza pokazuje, że pisarze Nowego Testamentu mieli na kuzynów osobne słowo, anepsios (np. Kol 4:10), a adelphos występuje do określenia biologicznych braci w wielu innych miejscach (za wyjątkiem jednego, gdzie zaraz później znajdziemy uściślenie że nie chodzi o braci biologicznych - 1 Chr 23.22).

Co na to katolicy? Najlepszy katolicki historyk zajmujący się okresem, ks. John P. Meier, przyznaje, że z historycznego punktu widzenia wersja, że "bracia Jezusa" byli jego biologicznym rodzeństwem, jest najbardziej prawdopodobna. Oczywiście, zostaje zawsze pole do wiary, bo prawdopodobieństwo to tylko prawdopodobieństwo :).

#historia #starozytnosc #chrzescijanstwo
  • 2