Wpis z mikrobloga

336076,32 - 5,35 = 336070,97

Tempo: 6:07 min/km

Dziewiczy bieg nowych butów. Poniżej #mirkorecenzja.

Jako, że moje Victory made in Dajśman mimo wkładek żelowych przyprawiły mnie ostatnio o mega odciski, które goiły się ponad dwa tygodnie postanowiłem, że czas zainwestować w coś lepszego. Przymierzałem kilka par w sklepie i najwygodniejsze okazały się dla mnie Adidas Duramo 6 (180zł) - pic related.

Wybiegam na prostą i pierwsze co pomyślałem: (filmik odwzorowujący moją reakcję).

Same niosą, Tajwańczyk płakał jak szył.

Buty są bardzo lekkie i prawie nie czuję, że mam coś na nodze, ale to raczej wspólna cecha dla wszystkich biegokapci. Natomiast amortyzacja w tym modelu to poezja. Całą drogę miałem wrażenie jak bym biegał po tej gumie którą wykładają na placach zabaw dla dzieci. Bardzo dobrze sprężynują, co dla takiego ponad 80-kilogramowego kloca jak ja jest dość ważne.

Stopy nie bolą, nic nie obciera. Póki co jestem zachwycony, co przełożyło się na rezultat, bo dzisiejsze tempo o 20s/km szybsze niż przy ostatnim biegu na podobnym dystansie. Zobaczymy jak spiszą się dalej.

#sztafeta #biegajzwykopem
źródło: comment_UWphSLgcrCG28JIR1cTYvd8LRrmtBb3T.jpg
  • 8
@severian: mam te same tylko w kolorze żółtym :) co najważniejsze:

a) spocona noga nie przechodzi na buta (non stop w nim pachnie jak nówki)

b) nawet po półmaratonie nie czułem, że mam je na nodze

c) bardzo miękka podeszwa

d) nadają się na każdą nawierzchnię (nie czuć nawet pojedynczych kamieni pod stopą)

e) śmiało można biegać w deszczu :)

ps. ja je złapałem za 115zł! :D na otwarcie galerii w