Wpis z mikrobloga

#mbank #banki Zamknąłem konto w multibanku jakieś 3 miesiące temu, zamykając upewniłem się ile środków mam zostawić aby debetu na koncie nie było zanim rachunek zostanie zamknięty. Więc w oddziale złożyłem wniosek o zamknięcie, miła kobitka wszystko załatwiła i powiedziała jaką kwotę mam pozostawić na koncie na poczet opłat. Tak uczyniłem. Dwa tygodnie później chyba dostałem maila że konto zamknięte i wszystko ok. Dwa dni temu #!$%@? mi piszą że im zalegam z opłatami na jakieś tam kilka złotych. I w razie wątpliwości mam dzwonić do nich. A jak nie zapłacę to wpis do KRD. Ktoś z wykopków pracuje w tym banku może? Nie uśmiecha mi się dzwonić do kretynów i płacić za rozmowę zagraniczną, bo ktoś śmieszkowy błąd w procedurach zrobił. Na maila im odpisałem , ale jak to bywa zwykle, nic nie odpisują.

TL;DR:

Zamknąłem konto w multibanku, zostawiłem jakieś kilka zł na koncie na opłaty zanim zamkną rachunek. A po kilku tygodniach mail że im z hajsem zalegam.
  • 3
@bbackbone: Prosimy o kontakt na adres pomoc@mbank.pl, a w wiadomości podanie numeru dyspozycji zamknięcia, a także informację, w jakiej placówce odbyła się rozmowa. Postaramy się wyjaśnić sprawę.

Pozdrawiamy,

Zespół mBanku

Zespół mBanku, zapraszamy do dyskusji lub kontaktu bezpośredniego. Chętnie odpowiemy na pytania dotyczące naszej oferty.