Wpis z mikrobloga

"Jest to impuls w stronę deweloperów, że jakieś dopłaty będą, nawet, jeżeli nie trafią do nich bezpośrednio (...) deweloperzy swoje zarobią, bo ceny na pewno wzrosną" poseł Matysiak z Razem wskazuje na to, co jest oczywiste dla wszystkich oprócz Ministra Paszyka
- przez dopłaty "Pierwsze Klucze" do rynku wtórnego ceny wzrosną na całym rynku, także pierwotnym.

Pani poseł ma rację - rynek nieruchomości jest jeden. Skoro ceny na jednym jego elemencie (rynku wtórnym) wzrosną, to pociągnie to w górę też ceny na drugim elemencie (rynku pierwotnym). Wzrost cen w wyniku dopłat jest oczywisty i pewny. Brak bezpośrednich dopłat dla deweloperów to tylko zasłona dymna, bo deweloperzy i tak zyskają (w sposób pośredni).

Co jeszcze jest alarmujące w zapowiedzi nowych dopłat?
❗️ Brak szacunków ze strony Ministerstwa ile osób może z nich skorzystać (czyli działanie na rympał jak przy bk2%/kredycie 0%)
❗️ Gminy będą mogły dowolnie ustalać limit ceny za m2

Pani poseł oczywiście dopłat nie popiera, a pozyskanie zgody koalicjantów na nie ocenia jako "mało prawdopodobne".

https://x.com/Jan_co_pyta/status/1890807865407148034

#nieruchomosci
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach