Wpis z mikrobloga

Jedna z najpiękniejszych scen z całego serialu The Chosen, chodzi konkretnie o "Uwolnienie Marii Magdaleny". Mierzę się z podobnymi problemami, co ona, moje życie w ciągu kilku lat zamieniło się w ruinę i marzę o tym, aby Zbawiciel zainterweniował w moim życiu poprzez jakieś widoczne gołym okiem błogosławieństwo, które okaże się być dla mnie wyraźnym znakiem, że czas ciągłego smutku, gniewu i lęku odchodzi w zapomnienie, a na horyzoncie wyłaniają się znów te pozytywne emocje, których w moim życiu przez ostatnie 7 lat tak bardzo mi brakowało.

Nie oglądałem całego serialu, ale muszę przyznać, że został zrealizowany na prawdę bardzo dobrze i pod każdym względem trzyma się wysokiej jakości, dlatego zachęcam nawet osoby niewierzące do oglądnięcia go na przykład w celu zaspokojenia "potrzeb artystycznych".

Co do samej postaci historycznej Marii Magdaleny - często jest utożsamiana z nawróconą jawnogrzesznicą z Ewangelii, jednak wielu ekspertów uważa, że nie ma powodów by łączyć ze sobą te dwie postacie, ponieważ niewiele na ten temat mówi Biblia. Możemy jednak zakładać, że Maria Magdalena była opętana i gnębiona na wszystkich płaszczyznach życia przez złe duchy (Ewangelia wspomina aż o siedmiu).

Nie wiadomo w jaki sposób demony zamanifestowały tak intensywnie swoją obecność w życiu Marii Magdaleny, ale mogło to być na przykład grzeszne życie, nie ma najmniejszego powodu, by sądzić, że osoba ta praktykowała jakiekolwiek praktyki magiczne (ale nie jest to wykluczone). Grzech także otwiera furtkę do opętań, czy innych rodzajów ingerencji demonicznych.

Bramę do naszej zagrody złym duchom bardzo często otwieramy my sami.

#wiara #seriale
greguk - Jedna z najpiękniejszych scen z całego serialu The Chosen, chodzi konkretnie...

źródło: Alexander_Ivanov_-_Christs_Appearance_to_Mary_Magdalene_after_the_Resurrection_-_Google_Art_Project-1-scaled

Pobierz
greguk - Jedna z najpiękniejszych scen z całego serialu The Chosen, chodzi konkretnie...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach