Wpis z mikrobloga

też nie do końca rozumiem ideę ''lekkiej pedofilii'', więc jeśli znajdziecie już ynteligentne wytłumaczenie na kolejną gafę Korwina, to dajcie znać. najchętniej popartą jakimikolwiek badaniami świadczącymi o tym, że lekka pedofilia nie szkodzi w żadnym stopniu, bo moja wiedza sięga nieco innych wniosków.


@SScherzo: Proszę bardzo, bezpośrednia odpowiedź na zadane pytanie ;)

Wrzucam tu, bo fredo mnie zczarnolistował

#knp #jkm #korwin
spluczka - > też nie do końca rozumiem ideę ''lekkiej pedofilii'', więc jeśli znajdzi...
  • 13
@spluczka: prosiłam o naukowe badania, a Korwin seksuologii ani psychologii nie skończył, więc dokonań naukowych w tej dziedzinie również nie posiada. jego opinię już znam zresztą. wzięcie dziecka na kolana nie jest żadną pedofilią. klepanie go po pupie z seksualnymi zamiarami już tak i nadal nie widzę odpowiedzi na moje pytanie w tym filmie, które, parafrazując, brzmiało: poproszę o przedstawienie badań naukowych, które świadczą o tym, że pedofilia nie jest szkodliwa
@SScherzo: tu nie chodzi o taką pedofilię jak się ją przedstawia w mediach a o naturalne ludzkie zachowania takie, jakie zachodzą wśród młodych ludzi, dzieci, nastolatków gdy na przykład chłopak "chodzi" z dziewczyną - przecież się całują i przytulają - i taki był sens wypowiedzi Korwina, że poznawanie seksualności w naturalnych warunkach jest zdrowsze niż na lekcji "wychowania seksualnego" prowadzonej w sztucznych warunkach w szkole.
@spluczka: przepraszam bardzo, ale po co w ogóle klepać kogokolwiek po pupie, skoro nie jest się jego partnerem? bo nie do końca rozumiem sens takich rozważań - nie maca się ludzi od tak po tyłku, kroczu czy cyckach, bez względu na okoliczności. jeśli ktoś idzie do ginekologa, to oczywistą rzeczą jest, że zostanie zbadany w pochwie, a do tego trzeba kontaktu fizycznego, ale co innego badanie medyczne, a co innego, gdy
@spluczka: daleka jestem oceniania takich spraw na podstawie artykułów w gazetach albo serwisach, które mają sporą tendencję do manipulacji. jeśli sprawa wyglądała tak, że facet był niewinny, to chyba oczywiste, że jestem przeciwna popadaniu w taką paranoję. nie zamierzam jednak bagatelizować całego problemu i chwalić takich stwierdzeń jak ''lekka pedofilia jest okej, a nawet cenna'', bo to już popadanie ze skrajności w skrajność.
nie zamierzam jednak bagatelizować całego problemu i chwalić takich stwierdzeń jak ''lekka pedofilia jest okej, a nawet cenna'', bo to już popadanie ze skrajności w skrajność.


@SScherzo: jako że nie sposób odróżnić ani udowodnić komukolwiek jakichkolwiek intencji - Korwin wrzuca wszystkie zachowania typu: "sadzanie na kolanach", "kąpiel dziecka" (gdzie siłą rzeczy, rodzic ma kontakt z dzieckiem, również z jego "intymnymi sferami ciała") do jednego wora i określa je mianem "lekkiej pedofilii".
@spluczka:

Niemniej jednak - w ten sposób funkcjonowały w społeczeństwie. Dziś - przegina się w drugą stronę.


tak, trochę tak. z tym mogę się zgodzić. dlatego należy ludzi edukować w kwestii tego, czym jest pedofilia, jak ją rozpoznać, jak się przestrzegać, a nie pieprzyć nowe definicje niezgodne z jakimikolwiek założeniami i badaniami, które już ustalono i definicji, które jasno określają dane zjawisko i tworzenie nowego na podstawie innego słowa. ja mogę
@SScherzo:

a nie pieprzyć nowe definicje niezgodne z jakimikolwiek założeniami i badaniami, które już ustalono i definicji, które jasno określają dane zjawisko i tworzenie nowego na podstawie innego słowa


Jeżeli przyjąć takie założenie, to należałoby posłać na odsiadkę m.i.n Michalkiewicza za bezpodstawne pomówienia.

Wszak non stop prawi on w swojej publicystyce że "Polską rządzi razwiedka". Trudno żeby rządziła, wszak tym mianem określano potocznie sowiecki wywiad wojskowy który upadł wraz z ZSRR
15:45 #!$%@? tak bardzo głupi... Ludzie są tak głupi, że braliby antybiotyki kiedyby chcieli, przez co bakterie by się uodparniały na nie i byśmy się cofnęli w medycynie. Jak na tego idiotę można głosować? Przecież o rozsądnym braniu antybiotyków i szczepieniach komentarze są plusowane w praktycznie każdym powiązanym znalezisku na głównej...
@spluczka: co innego, gdy jest się publicystą, a co innego, gdy chce się rządzić krajem. czasem nie można pogodzić jednego z drugim, a jeśli się chce, to pewne ograniczenia w tym pierwszym niestety należy wziąć pod uwagę, jeśli chce się być traktowanym poważnie. jak pisałam gdzieś indziej - publicysta czy dziennikarz mną rządzić nie będzie, a polityk tak, więc w tym kontekście ma spore znaczenie, co Korwin w swoich publikacjach wypisuje