Wpis z mikrobloga

W gruncie rzeczy to nawet nie ma się z czego śmiać...

Bliski Wschód po amerykańskiej rozwałce zaczął się stabilizować i chyba właśnie przestanie. A stabilizacja tego regionu dobrze by wpłynęła na rozwój Europy oraz zatrzymanie fal uchodźców.

Wydaje się, że to USA zasiało ziarno terroryzmu islamskiego lata temu, głównie dzięki swojej głupocie i krótkowzroczności. Al-Kaida powstała na podstawie grupy ludzi, którzy walczyli w Afganistanie z ZSRR, którzy zostali zachęceni narracją o "świętej wojnie". USA pomogło zbudować i kolportować taką narrację, pomogło szkolić bojowników, a jak wojna się skończyła, to bojownicy się skonsolidowali i ustalili nowe cele.

Możecie nie wiedzieć, ale za terroryzm nie są odpowiedzialni muzułmanie jako tacy, tylko konkretny odłam islamu (teraz to już nawet grupa odłamów) - islamski fundamentalizm. Dla przeciętnego muzułmanina jihad oznacza walkę ze swoimi słabościami, dla fundamentalistów oznacza walkę z wrogiem. Jedną z głównych wartości fundamentalizmu jest samostanowienie o sobie świata islamskiego. Trochę chodzi o izolacjonizm, ale też o to, żeby nikt im się nie w--------ł w ich suwerenne decyzje. Dlatego fundamentaliści są silnie antyimperialni i antyamerykańscy. Al-Kaida zaczęła atakować USA (ataki na ambasady, WTC, inne) dlatego, że USA zaangażowało się w obronę Kuwejtu i Arabii Saudyjskiej przed Irakiem. Założyciele Al-Kaidy sami byli z Arabii Saudyjskiej i nie popierali Iraku, który miał świecki rząd, ale rozbolało ich to, że wojska USA w ogóle siedzą na Bliskim Wschodzie, a Arabowie po prostu powinni bronić się sami.

Rządy państw arabskich wcale natomiast nie są profundamentalistyczne. Rozumieją jednak bardziej dynamikę wydarzeń i wiedzą, że jak jakiekolwiek mocarstwo miesza się w sprawy w regionie, to w społeczeństwie rośnie popularność fundamentalistów, w tym partii fundamentalistycznych, a dalej są już tylko zamieszki lub wojna domowa, albo legalnie wybrany nowy rząd, który legalnie przekształci się w kolejną Islamską Republikę (case Egiptu).

Jaki efekt będzie miał wjazd USA do Gazy i przesiedlenia? Ludność państw arabskich sympatyzuje z Palestyńczykami, będą więc w-------i, wzrośnie popularność kolejnych ugrupowań fundamentalistycznych, będzie kaska, będą rekruci. W pierwszej kolejności oberwie się USA, ale również nam, bo pewnie wybuchnie kolejny kraj na Bliskim Wschodzie i nie będzie handlu, ale będą zamachy i uchodźcy.

PS. Fundamentaliści to w ogóle tacy populiści świata arabskiego. Ich retoryka jest na swój sposób zabawna. Uważają bowiem, że jeśli świat arabsko-muzułmański był wielki kilka wieków temu, a teraz jest bieda, to wystarczy wrócić do kultywowania starych zasad życia społecznego i religijnego sprzed kilku wieków i wtedy będzie w pytę i znowu świat arabski będzie potężny i będzie się dobrze żyło. Wtedy żadni Amerykanie i Europejczycy się im nie mieszali, więc i teraz nie mogą i należałoby się całkowicie odciąć od wszystkiego zachodniego, również od gospodarki. Janusz Korwin-Mekka zrobiłby tam karierę.

#trump #izrael #usa #gaza #wojna
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kishibashi: to nie takie proste,
Najbardziej winni są Brytole. To oni pozwolili Żydom na migrację i wspierali ich militarnie jeszcze przez 2WW, kiedy Palestyna była ich kolonią. Doprowadzili również do legalizacji państwa Izrael na terenie należącym do Arabów.
Terroryzm od początku był domeną Żydów. Zabijali Arabów a nawet Angoli xd. Araby byli mało aktywni na początku bo byli zacofani. Dopiero po 1948 kiedy Żydzi wygnali ich z ich domów i
  • Odpowiedz