Wpis z mikrobloga

#dowcip Młoda kobitka w czerni włazi do autobusu i do siedzącego faceta:
- Proszę mi ustapić miejsce.
- A niby dlaczego?
- Jestem inwalidką.
- Zupełnie nie widać tego inwalidztwa u pani.
- Proszę pana! wracam z pogrzebu męża...
- To pani jest wdowa, a nie inwalidka.
- Tak, ale ja bez ch*ja jak bez reki!
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach