Wpis z mikrobloga

#programista15k
Jak się przygotowujecie na ewentualny upadek branży? Zastanawiam się w jakim kierunku bardziej się szkolić. Zastanawiam się nad adminem, sieciami, itp. Zastanawiam się nad DevOps ale to pewnie też padnie razem z programowaniem. Z obu tych dziedzin mam dosyć sporą wiedzę z racji moich prywatnych zainteresowań i projektów. W obu dziedzinach sporo wymaganych certyfikatów więc trzeba będzie i sporo funduszy zainwestować. Mam co najmniej rok na przygotowania więc nie powinno być problemów z ogarnięciem.

Raczej się wyobrażam sobie siebie poza branżą IT. Ale to też temat do przemyślenia
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Apokryf: jeśli rzeczywiście zaczną powstawać sensowne narzędzia które wyeliminują potrzebę programowania kodu i testu, to nadal będą potrzebne analityczne osoby które będą potrafiły zdefiniować co taki soft ma robić, więc o ile ktoś nie jest klepaczem i rozumie co progarmuje, to raczej sobie poradzi. Ja na to stawiam
  • Odpowiedz
znacznie mniej stanowisk niż potencjalnych kandydatów


@Apokryf: największy problem w takich sytuacjach mają ludzie po studiach bez doświadczenia. Oni po prostu nie znajdą pracy jako programista i naturalnie zaczną robić co innego. Zdecydowana większość pracodawców na rynku IT nie szuka oszczędności na chama. Szukają dobrego pracownika, więc będą wybierać tych z doświadczeniem, którzy i tak obniżają już stawki.
  • Odpowiedz
  • 0
@benzyna_abstrakcyjna: też się nad tym zastanawiałem ale to zbyt nudne. A jakieś menadżerskie stanowiska nie są dla mnie z racji braku predyspozycji. Co prawda jestem dużym wsparciem merytorycznym w moim teamie ale na tym to się kończy
  • Odpowiedz
@Apokryf: przygotowuje się psychicznie bo to nieuniknione ( ͡° ͜ʖ ͡°)
poza tym mam oszczędności na bezproblemowe kilka lat życia bez jakiejkolwiek pracy, więc to byłby czas na planowanie co dalej
  • Odpowiedz
@Apokryf: ale ja nie mówię żeby przespać okres bez pracy, przejeść całą poduszkę i obudzić się z ręką w nocniku w momencie jak skończy się poduszka

mając jakąś poduszkę finansową jesteś w o tyle komfortowej pozycji, że nie musisz szukać czegoś na g---t albo zastanawiać się co włożysz do gara/za co zapłacisz rachunki w przyszłym miesiącu
  • Odpowiedz