Wpis z mikrobloga

A może nie trzeba wyważać otwartych drzwi? Jak danych do przemielenia jest relatywnie niewiele (tzn. zmieszczą się w RAM jednej maszyny), to poszukaj gotowych pakietów do R. Dane możesz trzymać wtedy w dowolnej bazie relacyjnej albo nawet w pliku. GUI zależy od odbiorcy rozwiązania - jak robisz dla siebie albo dla kogoś ogarniętego technicznie, to wystarczy standardowe, albo np. RStudio, jak dla mniej ogarniętego, to pewnie najlepiej jakaś technologia webowa, tylko dochodzi
  • Odpowiedz