Wpis z mikrobloga

Piątkowe #gorzkiezale o #cebulaki

Stoję sobie w kolejce w polo z dosłownie dwoma rzeczami (paluszki i pepsi, nic wielkiego), duża kolejka więc otworzyli drugą kasę. Idę do niej normalnym krokiem ale oczywiście w tempie błyskawicznym przemknął obok mnie hipopotam niczym jakiś jumbojet i prawie dusząc mnie koszykiem wepchnął się do kolejki przede mną. Widzę że babka ma zakupów cały koszyk, więc się pogodziłem że trochę postoję, ale najlepsze dopiero się zaczęło gdy kasjerka zaczęła kasować zakupy xD Babka mówi do niej żeby nabić jej te zakupy na 3 paragony (a nie miała ich ani bardzo dużo ani specjalnie wartościowych bo zapłaciła łącznie około 50 zł). Już wtedy się domyśliłem że chce limit transakcji na karte nabić i faktycznie tak było, na przyjęcie każdej transakcji oczywiście zeszło dużo czasu, babka blokuje kolejkę będąc na początku trzy razy dłużej co normalna osoba, a na koniec jeszcze mówi do kasjerki "no widzi pani i mam już teraz kartę z głowy w tym miesiącu, w końcu 6 złotych piechotą nie chodzi" xD Jakim cebulakiem trzeba być żeby w DRUGIM dniu miesiąca nabijać limit transakcji na jednych zakupach żeby mieć na 2 paczki ciastek polotti więcej? Jak by od razu powiedziała że o to chodzi to bym jej dał te 6 złotych i niech szybciej #!$%@? bo mi się spieszyło. Dajcie no mi mireczki troche plusików bo nie wytrzymam.

#coolstory
  • 1
  • Odpowiedz