Aktywne Wpisy
![majkkali](https://wykop.pl/cdn/c3397992/majkkali_NOwiKnOhqX,q60.jpg)
majkkali +271
![Tywin_Lannister](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Tywin_Lannister_MWNhrJUEvm,q60.jpg)
Tywin_Lannister +49
Bez względu na nasze poglądy - jak gość cierpiący na demencję (i o charyzmie butelki) ma wygrać z jedną z najbardziej kultowych postaci historii współczesnej?
Ten zamach cementuje pozycję Trumpa jako światowej legendy jeszcze mocniej, a jego dzisiejsze zdjęcie z flagą w tle będzie kiedyś we wszystkich podręcznikach. Amerykanin przez duże A. Uosobienie amerykańskiego snu. Urodzony „winner”, który dokona czegoś historycznego i „odbije” Biały Dom w tak spektakularnych okolicznościach.
W Stanach mają #!$%@? na pragmatyzm. Liczą się emocje. Trump je dostarcza. Jego zachowanie po zamachu to było po prostu coś niezrozumiałego. Zamiast panikować dalej grał swoją rolę. Przeżył zamach i obrócił sytuację na swoją korzyść w ciągu kilku sekund. Być może to psychopata, może socjopata - nie zmienia to faktu, że gość jest chodzącą legendą.
GOAT
Ten zamach cementuje pozycję Trumpa jako światowej legendy jeszcze mocniej, a jego dzisiejsze zdjęcie z flagą w tle będzie kiedyś we wszystkich podręcznikach. Amerykanin przez duże A. Uosobienie amerykańskiego snu. Urodzony „winner”, który dokona czegoś historycznego i „odbije” Biały Dom w tak spektakularnych okolicznościach.
W Stanach mają #!$%@? na pragmatyzm. Liczą się emocje. Trump je dostarcza. Jego zachowanie po zamachu to było po prostu coś niezrozumiałego. Zamiast panikować dalej grał swoją rolę. Przeżył zamach i obrócił sytuację na swoją korzyść w ciągu kilku sekund. Być może to psychopata, może socjopata - nie zmienia to faktu, że gość jest chodzącą legendą.
GOAT
![Tywin_Lannister - Bez względu na nasze poglądy - jak gość cierpiący na demencję (i o ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/786be14a6aa2c61c0f68fcbd3d717c9fc87a8f17413a73ced6dc9a818bb128aa,w150.jpg?author=Tywin_Lannister&auth=38f45de70459bd28624dcf03fa4dd81b)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Stoję sobie w kolejce w polo z dosłownie dwoma rzeczami (paluszki i pepsi, nic wielkiego), duża kolejka więc otworzyli drugą kasę. Idę do niej normalnym krokiem ale oczywiście w tempie błyskawicznym przemknął obok mnie hipopotam niczym jakiś jumbojet i prawie dusząc mnie koszykiem wepchnął się do kolejki przede mną. Widzę że babka ma zakupów cały koszyk, więc się pogodziłem że trochę postoję, ale najlepsze dopiero się zaczęło gdy kasjerka zaczęła kasować zakupy xD Babka mówi do niej żeby nabić jej te zakupy na 3 paragony (a nie miała ich ani bardzo dużo ani specjalnie wartościowych bo zapłaciła łącznie około 50 zł). Już wtedy się domyśliłem że chce limit transakcji na karte nabić i faktycznie tak było, na przyjęcie każdej transakcji oczywiście zeszło dużo czasu, babka blokuje kolejkę będąc na początku trzy razy dłużej co normalna osoba, a na koniec jeszcze mówi do kasjerki "no widzi pani i mam już teraz kartę z głowy w tym miesiącu, w końcu 6 złotych piechotą nie chodzi" xD Jakim cebulakiem trzeba być żeby w DRUGIM dniu miesiąca nabijać limit transakcji na jednych zakupach żeby mieć na 2 paczki ciastek polotti więcej? Jak by od razu powiedziała że o to chodzi to bym jej dał te 6 złotych i niech szybciej #!$%@? bo mi się spieszyło. Dajcie no mi mireczki troche plusików bo nie wytrzymam.
#coolstory