[p.....n]

O ja cie, trzymajcie mie bo nie wyczymiem! Chodzę od rana i tylko myślę o jedzeniu. WTF. (A raczej PMS). Szkoda, że wszystko zamknięte to bym sobie poszła i kupiła kilogram pomidorów i się zapchała. Pierwszy raz czuję coś takiego odkąd zaczęłam się "odchudzać". Nienawidzę siebie.

Zjadłam dziś już te max 1800kcal i teraz się kurna nie załamać i tak w sumie nie mam co jeść ale mam mega doła i piję już 10 herbatę i w ogóle jestem #!$%@? przegrywem i typowym różowympaskiem co to sama nie wie czego chce i jej #!$%@? ale czy ktokolwiek zrozumie to uczucie gdy siedzisz sobie i słońce świeci i pięknie jest a tobie staje gula w gardle i "o nie, błagam, tylko nie płacz, no debilu nie, przecież nic się nie dzieje, czemu ci smutno gdy te zajebiste drzewa wiśniowe kwitną?" i odpowiadasz sobie "nie wiem, nic nie wiem, chciałabym się do kogoś przytulić tylko". Żałosne jak całe moje życie. Żenuacja level 9000. ب_ب

#wychodzeniezdamskiegoprzegrywu #pepooncontent

[imo0mfg]

@pepoon: masz plusa

[plazma]

O ja cie, trzymajcie mie bo nie wyczymiem! Chodzę od rana i tylko myślę o jedzeniu

@pepoon: Kłamiesz! Węże nie chodzą, bo nie mają nóg!

[p.....n]

@imo0mfg: dziękuję. @plazma: dajcie mi na jeden dzień spokój z wenszami (╯︵╰,)

[plazma]

@pepoon: #protip zajmij sie czyms, skoro mowisz, ze ladna pogoda to moze spacer, rower? Moze w domu posprzataj? Piwnice?

[S.....2]

@pepoon:

ile ważysz?

[michal__q]

@pepoon: Nie jestem do końca przekonany czy robisz to dobrze, ekspertem nie jestem ale czy nie lepiej byłoby wychodzić z przegrywu aktywnie, kupujesz karnet na siłkę/fitness/basen, jesz więcej, żeby z ciebie coś zostało, rezygnujesz jedynie z niezdrowych produktów.

[p.....n]

ile ważysz?

@SGa2: ile jeszcze razy padnie to pytanie i odpowiem na nie: jakie to ma znaczenie ile ważę?

[S.....2]

@pepoon: no bo jak ważysz średnio to dziwne że nie masz się do kogo przytulić

[p.....n]

@plazma: @michal__q: Dziękuję za rady, ja wiem, że faceci trochę inaczej do tego podchodzą - jak ktoś pisze, że ma problem to starają się dawać rady, rozwiązania - co oczywiście jest pomocne i pozytywne ale dziś pomógł mi sam fakt, że mogłam to z siebie wyrzucić i tyle, dalej robię to co mam robić i to co działa - a skoro działa to na razie nic nie zmieniam.

[plazma]

@pepoon: tylko z ruchem chodzi o to, ze jezeli jestes tylko na diecie i nic nie robisz, to dostarczajac organizmowi niedobor kcal to spala wtedy tkanke tluszczowa i miesniowa, podczas ruchu miesnie odzywiaja sie spalona tkanka tluszczowa

[Jormungand]

@pepoon: głowa do góry, na szczęście bliżej końca dnia niż dalej więc jeszcze troszkę wytrzymaj ;]

[michal__q]

@pepoon: Sory za dawanie rad, też tego nie lubię jak ktoś próbuje mnie prostować w czymś, skoro pomaga to dobrze, chodziło mi głównie o aspekt samopoczucia, które by ci się poprawiło gdyby połączyć odchudzanie z czymś siekawym niż sztywne trzymanie się pewnych zasad - diety ;)

Życzę powodzenia.

[p.....n]

@SGa2: ech, naprawdę myślicie że wyznacznikiem atrakcyjności jest posiadanie chłopaka/dziewczyny? Zawsze się znajdzie ktoś "do przytulenia" ale nie każdego chce się przytulać, nie z każdym człowiek się dogaduje i dobrze czuje. Ważyłam 15kg więcej i miałam się do kogo przytulać codziennie, także nie rozumiem Twojego toku myślenia.

[p.....n]

@plazma: @michal__q: dobrze, więc przypominam z moich wcześniejszych wpisów - TAK, RUSZAM SIĘ, ĆWICZĘ. Ale dziś już biegałam i na dziś mi wystarczy bo mam mononeuropatię i jutro idę do szpitala.

[S.....2]

@pepoon: ale do faceta?

[p.....n]

@SGa2: tak, do zdrowego, normalnego fizycznie i psychicznie faceta, który był moim partnerem i poznał mnie w najgorszym stanie wizualnym w jakim kiedykolwiek byłam i jednak mnie chciał. Nie wiem, może Ty myślisz, że wyglądam jak amerykanka z filmów dokumentalnych o otyłości? :D

[S.....2]

@pepoon: nie mam opinii bo nie napisałaś ile ważysz ani ile ważyłaś, pamiętaj samobójstwo to nie rozwiązanie będzie dobrze

[v.....2]

@pepoon: trzymaj się pepoonie wierzę w Cię :))))

[balb]

@pepoon: wrzuc prosze jakis dobry kawalek muzy!

[LubieDlugoSpac]

@pepoon: Wonnszu, czemu się odchudzasz, jesteś gruba ?