Wpis z mikrobloga

Mi apropos ostatnich tematów pada pewien światopogląd. Starszej daty jestem i nigdy mi nie przyjdzie do głowy zdadzic żonę, a okazji miałem w chiuj A teraz to w sumie zdradzanie partnera jest takie normalne i nikomu to nawet nie siedzi w głowie. Ja jakbym zdradził i nie powiedział. To pewnie bym chodził struty pół roku i w końcu powiedział 😀 s--s pozamałżeński pod wpływem impulsu dla partnerów to ścierwo moralne, bo może tamtej drugi jeszcze kocha i musi patrzeć jak stara skacze po bolcu jakiego fagasa. I odwrotnie.imo s--s z kolejnym partnerem powinienzachodzić po separacji lub rozwodzie. Wcześniemniej to zdrada jest i stawia tak kiego człowieka znacznie niżej wobec sondu. Także chłopaki. Nie róbcie tego, albo róbcie po cichu
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach