Wpis z mikrobloga

@nt22: To trochę ciekawostka, teraz dla ludzi to jest niewyobrażalne, by nie wiedzieć która godzina. Ale kiedyś? Jeszcze ja pamiętam, że dzwoniło się zapytać o godzinę by zegarki nastawić. Potem już były telewizory z... telegazetą, kto miał, ten miał luzik. Ale to naprawdę swego czasu była ciekawa sprawa, ta zegarynka.
@fillion: jest, to niebywałe, że to jest jeszcze aktualne / piękna, romantyczna sprawa

@nt22: a tego nie kojarzę, ja 79 jestem, i tak tę zegarynkę jakby przez mgłę / rodzice mieli szybko telefon (4-cyfrowy numer, więc wiesz)