Wpis z mikrobloga

tl;dr: Feliks Dzierżyński wzorem dla wszystkich szefów?

Za książką "Dzierżyński. Miłość i rewolucja" Sylwii Frołow:

"Aresztowany w czasach Wielkiej Czystki i potem rozstrzelany czekista Artur Artuzow napisał w 1937 roku list do ówczesnego szefa NKWD Nikołaja Jeżowa:

Nigdy nie naruszałem nakazu Dzierżyńskiego – nie kłamać i nie ukrywać swojej winy – pisze o swoim pierwszym pracodawcy. On nauczył mnie, że przy porażkach wymyślać należy tylko za to, czego nie dopracowano, ukryto przed pracownikami. Jak mądry chirurg skalpelem swej dialektycznej analizy badał porażkę, a pracownikowi, któremu porażka się zdarzyła, pomagał jak asystent, znający okoliczności i detale choroby. Pracownicy nie bali się mówić mu, tak jak Jagodzie, o porażkach i nie bali się także pójść na praktyczne ryzyko w pracy, wiedząc, że rozsiekani za to nie będą.

To nie jest odosobniona opinia."

#ksiazki #historia #dzierzynski #rosja #praca #cytat
  • Odpowiedz