[Italianka]

Pamiętam jak miałam pogrzeb ojca w liceum i wychowywawczyni wpadła na pomysł że przyjedzie z delegacja kilku uczniów. Co za idiotyczny pomysł. To intymna rodzinna i emocjonalna roczystość na której ludzie z klasy nie są mile widziani. Tym bardziej że nie kolegowalam się tam z nikim jakoś. Głupie babsko #przegryw #zalesie

[wrzucam_koty_i_przegrywam]

@Italianka Prawie zawsze tak jest, nic wyjątkowego. Z roboty też wysyłają delegacje na pogrzeb, taki zwyczaj chyba.

[Karl_Tofel]

@Italianka powinna się najpierw zapytać

[twoj_starrry]

@Italianka dziewczyna mi mówiła ze na pogrzeb ojca jej koleżanki z pracy przyjechała szefowa i jakieś 2 inne osoby z firmy... ( ͡° ͜ʖ ͡°) pogrzeb dodatkowo był w innym mieście

Nic mnie nie zdziwi

[szejas]

@Italianka EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZEJDZIE TA NOWELIZACJA USTAWY I NA POGRZEBY BĘDZIE MOŻNA CHODZIĆ TYLKO Z LICENCJĄ BO SERIO NIEKTÓRZY NIE MAJĄ ANI DOŚWIADCZENIA ANI WYOBRAŹNI I NA PRZYKŁAD RODZINA ZMARŁEGO W OGÓLE GO NIE ZNA I POTEM NA STYPIE SIE ZASTANAWIAJA KTO TO BYL W TYM CZARNYM KAPELUSZU.