Wpis z mikrobloga

Jak mnie wneriają żebracy z allegro gumtree tablica. Wystawiam telefon za 300zl i zaś zasypana skrzynka "daje 100zl i biorę". Kuwa nie stać Cię to nie kupuj, a juz tymbardziej nie zebraj. Dziękuję za uwage
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Opas: Dlatego ja zwykle wystawiam "po taniości" np. na 2 tygodnie i niech się chuje biją. Raz tak wystawiłem chyba od 50 zł, to dostałem propozycję, że gość mi daje 350 zł i kończę aukcję przed czasem. :) Mnie pasowało, więc tak też się stało.
  • Odpowiedz
@SamiecAlfa: ja ostatnio też wrzucam wszystko od 1 zł i niech się trzepią. Większe zainteresowanie, a jak cena nie bedzie dla mnie satysfakcjonująca, to zawsze kumpel może wygrać aukcję :)
  • Odpowiedz
  • 0
Kolejna perelka: wezmę przez odbiór osobisty. Oczywiście to ja miałbym sie przez polmiasta przebijać do kupującego. Gdzie logika gdzie zysk.
  • Odpowiedz
@nigdydygdy: hehe, ja teraz jestem w trakcie kupowania auta, ale ponieważ zależy mi, aby mój mechanik go przetrzepał, to się gościa spytałem, czy przyjedzie do mnie (około 40 km) - zgodził się bez wahania :)
  • Odpowiedz
  • 0
@Opas: to jakiś desperat. Ja kiedyś poszukując swojego dupowozu, na oględziny auta musiałem przyjechać z karnistrem benzyny. Sprzedający się uparł.
  • Odpowiedz
@nigdydygdy: Bezpośrednio od właściciela, handlarz na pewno by się nie zgodził. To jest warunek, jaki stawiam każdemu sprzedawcy, jeśli się nie zgadza to grzecznie dziękuję. Nie po to ładuję kilkadziesiąt tys. aby kupić kota w worku. Poza tym, jeśli będzie wszystko tak jak facet powiedział i mój magik niczego poważniejszego nie znajdzie, to go na pewno wezmę :)
  • Odpowiedz
  • 0
@Opas: i słusznie, raz sie sparzylem. Kupiłem passata niesiony emocjami, później był problem nawet z podbiciem przeglądu. No chociaż na zlomie nie mieli oporów by go przyjąć.
  • Odpowiedz