Wpis z mikrobloga

W Polsce żadni policjanci NIGDY nie złapali sami żadnego szpiega... co za przypadek

Pamiętacie jak w Warszawie miały miejsce strajki policjantów? Stali umundurowani pod sejmem i krzyczeli "Zło-dzie-je!" ale żaden nie ruszył się żeby tych złodziei łapać, co przecież jest obowiązkiem policji. Można z tego wysunąć prosty wniosek, że są złodzieje których wolno łapać oraz tacy, których nie wolno łapać.

A czy zwykły policjant może zatrzymać prawdziwego szpiega? technicznie możliwe, prawda? ale w praktyce taka sytuacja NIGDY nie miała miejsca. To taki zbieg okoliczności, na który próbuję zwrócić tu uwagę. Za każdym razem, kiedy zwykły policjant na własną rękę podejmuje tego typu działanie, to jest obśmiewany przez media i medialnych trolli, zdyskredytowany, a aresztowany okazuje się nie być agentem. Co za przypadek.

więc albo mamy do czynienia z niesamowitym zbiegiem okoliczności, albo... gdyby tacy prości policjanci naprawdę złapali prawdziwego szpiega, to wynik tego działania byłby DOKŁADNIE taki, jaki jest w tym przypadku (https://wykop.pl/link/7548395/policjanci-mysleli-ze-zlapali-szpiega-a-sami-zostali-uznani-zlodziejami-wolnosc) - zostaliby wyśmiani armią trolli i zdyskredytowani armią opłacanych przez służby portali i publicystów, bo prawdziwi agenci są w Polsce pod ścisłą ochroną. taki paradoks.
Nie bronię tego konkretnego przypadku, ale, jak mówiłem, zwracam uwagę na ciekawy zbieg okoliczności.

Argumenty trolli i przygłupów powołujących się na to, że przecież szpieg miałby małą ukrytą kamerę, a nie wielkie GoPro również są bardzo zabawne. Sugerują bowiem, że wielkie GoPro automatycznie wyklucza potencjalnego szpiega z kręgu podejrzeń - pewnie tak jest w łatwym prostym świecie, który jednak nie istnieje.

ps. mnie ten temat ni ziębi, ni grzeje, ale skoro moje spostrzeżenie wygenerowało falę nagłych wściekłych minusów, oraz skoro widzę tam wykopy od politycznych POwskich/Unijnych trolli, czyli kont, które nie wykopują i nie zakopują niczego bez politycznego znaczenia, to może coś w tym jest. Dlaczego? bo te grupy grają na dyskredytowanie służb porządkowych, ale tylko tych najniższego szczebla. Chętnie gryzą zwykłych trepów, ale nigdy tych, którzy wydają polecenia. Taka gra na destabilizację, typowa dla ubeków nowego pokolenia, które osobiście uważam za największego wroga Polski i Polaków.

#policja #szpiegostwo #4konserwy #neuropa #ciekawostki
bylem-nieobecny - W Polsce żadni policjanci NIGDY nie złapali sami żadnego szpiega......

źródło: image

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach