Wpis z mikrobloga

Człowiek przez całe życie oddaje połowę swojej pensji, dwoi się i troi żeby prowadzić tę swoją kwiaciarnię, kawiarnię, piekarnię czy inny kiosk. Daje pracę innym, będąc jednocześnie co miesiąc okradanym.
Okazuje się, że to wszystko jak krew w piach, bo po 27 latach wyszło, że cały czas byli oszukiwani, a ich pieniądze szły hói wie na co.
Szkoda mi tych ludzi (,)
Btw: czy ktokolwiek związany z polityką ucierpi w tej powodzi? Nie wiem, chociaż się domyślam.
#powodz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@wyscrollowany: przychodzi taki pan z teczką, sięga do kieszeni, wyciąga połowę pieniędzy i mówi: zabieram, bo potrzeba na emerytury, a wszystko już przeyebaliśmy i na Twoją i tak już nie będzie starczyło, a potrzebujemy głosów w wyborach
  • Odpowiedz