Wpis z mikrobloga

Dzisiejsi debiutanci walczyli jak równy z równy z partnerami zespołowymi którzy są w F1 od wielu sezonów. A przecież Colapinto czy Bearman nie są w czubie tabeli F2. To pokazuje jak bardzo marnuje się juniorów z F2. Często można przeczytać że zespoły potrzebują doświadczonych kierowców. No to co taki doświadczony Hulkenberg, Magnussen czy Grosjean wniósł do Haas-a? W czym pomógł? Co takiego wniósł Ricciardo do Renault czy McLarena. Teraz McLaren ma dwóch niedoświadczonych kierowców i mistrzowski samochód. Jak swoim doświadczenie wspomógł Saubera Bottas? Od 3 sezonów nie widać tej wartości dodanej. Czy nie lepiej byłoby zatrudniać "tanich" juniorów a pieniądze które teraz idą na gwiazdy typu Hulkenberg czy Bottas wydać na inżynierów? Czy w przypadku Saubera na mechaników zmieniających koła.
#f1
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gieekaa: To 6 sezon Norrisa w F1 więc skąd pomysł z niedoświadczonym składem McLarena

A co Hulk zrobił, zarobił im dużo pieniędzy? Zdobył 22 punkty, więcej niż trzy zespoły za HAASem, a nie zanosi się na to, żeby ktoś HAASa wyprzedził, a może jeszcze dopadną Toro Rosso
  • Odpowiedz
@Gieekaa kolejny. Branie wyników z F2 przy nowych przepisach i burdelu silnikowym jako coś realnie pokazującego poziom to raczej kiepski pomysł. Prędzej patrzyłbym na karierę w juniorach i tam i Colapinto, i Bearman wyglądają już jednak trochę lepiej niż "no nie są w czubie"
  • Odpowiedz
  • 0
A co Hulk zrobił, zarobił im dużo pieniędzy? Zdobył 22 punkty,


@JednaRenkaJedenKaleka: No to można zadać pytanie ile tych punktów zdobyliby Pourchaire, Ilott, Lawson, Drugovich
czy inni byli kierowcy z F2 skoro dzisiaj, w swoim pierwszym starcie w Haas-ie Bearman był lepszy od Hulkenberga. A taki Perez potrzebował kilku GP żeby wjeździć się w Red Bulla.

Branie wyników z F2 przy nowych przepisach i burdelu silnikowym jako coś realnie pokazującego poziom to raczej kiepski pomysł. Prędzej patrzyłbym na karierę w juniorach i tam i Colapinto, i Bearman wyglądają już jednak trochę lepiej niż "no nie są
  • Odpowiedz
f1 to w dużej mierze korpogierki i większa presja w czołowych zespołach stąd trudno o zmiany
f2 to jest zaplecze i jest większa swoboda w stawianiu na nowych stąd taka różnica
Zhou Bottas Hulk Sargeant (do niedawna ale musiałem tego kasztana wymienić) Stroll Perez Riccardo moim zdaniem nie powinni juz jeździć w f1
  • Odpowiedz