Wpis z mikrobloga

Chce mi się jedynie płakać, kiedy przypomnę sobie siebie sprzed 10 lat. Bardzo ciekawy świata, mnóstwo pomysłów na siebie, cieszący się małymi rzeczami, sporo znajomych, wiecznie uśmiechnięty itp.

Teraz? Samotny, pracujący na czarno, obojętny; nie wiedzący, co ze sobą dalej zrobić, praktycznie nic nie sprawia mi radości, posępny; czuć, że siły też jakoś mniej (pomimo nie posiadania nawet 30 lat xd);

Boję się nadchodzącej zimy. Ostatnią bardzo ciężko zniosłem. Idziesz do pracy - ciemno. Wracasz - ciemno. W dzień - szarówa. Kiedyś bardzo lubiłem ten okres odsapnięcia od lata. Zaczynały się największe premiery filmowe w kinach, w telewizji też na jedynce ciekawe produkcje puszczali w np. "hicie na sobotę" seria James Bonda z Pierce Brosnanem czy na TVN "Super Kino", dodatkowo Halloween i różne eventy tematyczne w gierkach, chłodne wieczory z książką, dni miasta, Sylwester, ferie zimowe, ferie świąteczne, Mikołajki w szkole, i można by tak wymieniać i wymieniać.

Nie wiem w sumie do czego dążę. Jakoś tak po prostu złapała mnie lekka nostalgia. Nie mogę się pogodzić z mijającym czasem.

#przegryw #zalesie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kinkykylie: Ja też nie lubię zimy, kiedyś się czekało bo śnieg leżał tygodniami oraz na ferie zimowe i święta a teraz bym wolał żeby cało rok było lato chociaż jasno do tej 20 można coś porobić i bez tych świąt, starość i życie w tej polszy dołuje
  • Odpowiedz