Wpis z mikrobloga

  • 0
@Hans_Helmutsson: Wiesz co, tutaj ten grill został po poprzednim lokatorze. Jako, że jest to jedyna pozytywna rzecz, którą po sobie pozostawił (bo generalnie zostawił - chociaż nie on sam - nasz dom w stanie opłakanym) to grilla sobie przystosowałem. :) Dzięki za informacje i radę - od poniedziałku wracam do walki z tym placykiem (no i grillem).
  • Odpowiedz