[Szyszkalogin]

#pracbaza #pytanie Załóżmy że robotnik jest pijany na miejscu pracy zastsje go na tym kierowniczka po czym mówi żeby szedł do domu. I czy może mu ma następny dzień wręczyć dyscyplinarne rozwiązanie umowy w trybie natychmiastowym? Czy do tego nie wymagane jest zmierzenie takiego pracownika alkomatem a później dopiero zwolnienie dyscyplinarne a nie tylko domysły kierowniczki? I czy na takim zwolnieniu dyscyplinarnym jest jakiś opis czemu np że był pijany czy po prostu zwolnienie dyscyplinarne i koniecm.

Czy bez badania alkomatem można wręczyć dyscyplinarke za domysły bo ktoś w opinii kogoś jest pijany?

[Bestia_z_Jellystone]

@Szyszkalogin:

I czy może mu ma następny dzień wręczyć dyscyplinarne rozwiązanie umowy w trybie natychmiastowym?

Nie. Jest pierdyliard leków, które dają podobne objawy
Żeby kogoś zwolnić dyscyplinarnie potrzebny jest dowód winy, a nie jej domniemanie.

[Szyszkalogin]

@GuPerko1 jakby czasem wpisali na takim zwolnieniu że ze a-----l to mam prawo się gdzie odwołać bo nie było badania alkomatem ale zaś np 3 inne osoby widziały że był pijany ale badania nikt nie zrobił

[Szyszkalogin]

@GuPerko1

@Szyszkalogin: równie dobrze, zwolnienie dyscyplinarne nie musi być z tej przyczynyz, nawet z tego powodu że trudno to udowodnić bez zmierzenia alkomatem po prostu cię zdyscyplinuje i tyle.

Czyli wymyśli jakiś temat że nie słucha poleceń brygadzisty? A to musi być jakiś powód czy po prostu zwolnienie dyscyplinarne bez powodu i juz

[maniok]

@Szyszkalogin zawsze można się odwołać do sądu pracy. Jeżeli nie było badania i wymyślą inny powód to też muszą to w sądzie udowodnić. Np że robotnik wywołuje konflikty z bezpośrednim przełożonym. Wtedy powinny być podjęte jakieś działania pośrednie przed zwolnieniem i na to też muszą być dowody żeby obronić to w sądzie.

[gacek2121]

@Szyszkalogin musi być potwierdzone. U nas co najlepsze nawet nie przez BHP (które ma alkomaty) ale przez policję. Takie standardy, ale u nas są związki więc może inaczej to wygląda. Ale na pewno potwierdzone musi być. Same domniemanie nic im nie daje. A jak mają problem to sąd pracy. Nie ma dowodów, nie ma sprawy.

[iquiet]

@Szyszkalogin u mnie chłop co jakiś czas przychodził pijany to w końcu wkurzyli się, sprawdzili alkomatem i jak wyszły promile to w tej samej chwili kierownik wypowiedzenie podsunął